Przed każdym długim weekendem czy świętami, skrzynka mailowa stowarzyszenia STOP Nieuczciwym Pracodawcom wypełniona jest wiadomościami od pracowników, którzy nie dostali urlopu na długi weekend.
– Jest to już pewna tradycja. Niestety, pracownicy często nie wiedzą, że pracodawca może odmówić urlopu. Z drugiej strony wyznajemy zasadę, że wypoczęty i zadowolony pracownik, to człowiek, który działa bardziej efektywnie i jest bliżej związany ze swoją firmą – mówi Małgorzata Marczulewska, prezes stowarzyszenia STOP Nieuczciwym Pracodawcom.
Skarg na pracodawców więcej nawet niż przed Bożym Narodzeniem
- Liczba skarg jest trochę większa niż przed Bożym Narodzeniem i Majówką. Wynika to z faktu, że wystarczy wziąć wolny piątek, by cieszyć się czterema wolnymi dniami w środku czerwca. To dla wielu wręcz wymarzona sytuacja – mówi Małgorzata Marczulewska, prezes stowarzyszenia STOP Nieuczciwym Pracodawcom.
- Najwięcej skarg przesyłają nam już tradycyjnie pracownicy handlu. Wielu z nich jest zmuszonych do pracy w nocy z czwartku na piątek, co faktycznie oznacza, że dla takich pracowników długi weekend nie istnieje – wyjaśnia prezes Marczulewska.
Odmowa zaplanowanego urlopu: skończy się na skargach?
Stowarzyszenie STOP Nieuczciwym Pracodawcom udziela porad w zakresie prawa pracy – w przypadku konfliktów o urlopy zawsze radzi spokojne rozwiązania, które poskutkują porozumieniem.
– Nie warto odchodzić z pracy z powodu konfliktu o długi weekend. Czasem mediacja ma większy sens niż nerwy, unoszenie się emocjami i impulsywne działanie – dodaje Małgorzata Marczulewska.
- Brak zgody na urlop w długi weekend zwykle dotyczy sektorów gospodarki, które borykają się z poważnymi brakami kadrowymi. Mowa o handlu, transporcie czy hotelarstwie. Zdarzały się także skargi od pracowników hoteli, którzy mają już zapowiedziane, że na żadne wolne do końca września nie mają co liczyć – dodaje prezes Marczulewska.
