We wtorek 25 stycznia do Końskich przyjechał Szymon Hołownia, lider Polski 2050. O godzinie 10 spotkał się z mieszkańcami na miejscowym targowisku.
Przed jego konferencją doszło jednak do sprzeczki. Jeden z mieszkańców stwierdził, że Hołownia „opowiada bzdury”. I zaczął besztać byłego kandydata na prezydenta, wyliczając co rząd zrobił dla obywateli.
- Pan opowiada bzdury, że PiS nic nie robi. Jest akcyza obniżona na wszystko praktycznie: paliwo, gaz – wymieniał.
Lider Polski 2050 próbował dojść do głosu i odpowiedzieć na zarzuty skierowane w jego stronę, jednak mu się nie udało.
- Proszę nie opowiadać, że oni kłamią, nic nie robią – ciągnął mieszkaniec Końskich. – Tyle pieniędzy, ile oni włożyli, to Tusk w swoim kryzysie nie zrobił nic – ocenił mężczyzna.
"Dziś jestem w Końskich. Tak, w "tych" Końskich. Tu również głównym problemem mieszkańców jest galopująca drożyzna i paragony grozy." - pisał przed konferencją Hołownia.
Jak zapowiada Polska 2050, Końskie to jedna z 2,5 tysiąca gmin, które zamierza odwiedzić Hołownia w ramach zapowiedzianej "strategii zwycięstwa".