Do tragicznego wypadku doszło dzisiaj (18 lutego) o godz. 12:15 na drodze krajowej nr 11 między Gołkowicami i Byczyną.
- Kierowca forda mondeo stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na przeciwległy pas ruchu, doprowadzając do czołowego zderzenia z ciężarową scanią - informuje oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Kluczborku.
W wyniku czołowego zderzenia z ciężarową scanią do przewozu samochodów (z naczepą typu laweta) ford mondeo został całkowicie zniszczony.
42-letni kierowca zginął na miejscu. Jechał samochodem sam.
Ciężarowa scania po zderzeniu wjechała do przydrożnego rowu. 28-letniemu kierowcy ciężarówki nie stało się nic poważnego.
Jak informuje serwis Kluczbork 112, jako pierwsi na miejscu zdarzenia byli strażacy z OSP Byczyna. Za pomocą narzędzi hydraulicznych uwolnili nieprzytomnego kierowcę forda. Mężczyzna został przekazany ratownikom z zespołu ratownictwa medycznego.
Niestety, mimo prób reanimacji 42-letni mężczyzna zmarł na miejscu. Jest to obywatel Ukrainy.
W akcji ratowniczej wzięło udział 18 strażaków z 4 zastępów straży pożarnej, dwie karetki oraz policja.
- Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, poprzez odgrodzenie miejsca działań, wydostaniu poszkodowanego z samochodu osobowego przy pomocy sprzętu hydraulicznego oraz reanimacji go we współpracy z załogą zespołu ratownictwa medycznego - informuje mł. kpt. Karol Grzyb, oficer prasowy z Państwowej Straży Pożarnej w Kluczborku. - Po długotrwałej reanimacji lekarz stwierdził zgon kierującego pojazdem osobowym. Kierujący samochodem ciężarowym nie doznał obrażeń.
Droga krajowa nr 11 w miejscu wypadku jest całkowicie zablokowana. Na miejscu zdarzenia trwają czynności pod nadzorem prokuratora. Policja wytyczyła objazd drogami lokalnymi przez miejscowość Jaśkowice.
AKTUALIZACJA - godz. 19:15
Jest wideo z tragicznego wypadku na DK 11 pod Byczyną
W internetowym serwisie Stop Cham opublikowano wideo z tragicznego wypadku w Gołkowicach. Jest to nagranie z kamery samochodowej jednego z kierowców.
Na nagraniu widać, jak srebrny ford mondeo wyprzedza kierowcę, który miał włączony wideorejestrator. Pada deszcz, na drodze jest ślisko.
Na zakręcie kierowca forda mondeo wpada w poślizg, kołem łapie pobocze, po czym samochód obraca się bokiem i wjeżdża na przeciwległy pas, wprost pod koła nadjeżdżającego tira.
Siła uderzenia jest tak duża, że ford mondeo rozpada się na kawałki, a ciężarówka wpada z impetem do rowu.
Policjanci pod nadzorem prokuratora będą badać dokładne przyczyny wypadku, ale z nagrania wynika, że przyczyną najprawdopodobniej była nadmierna szybkość, niedostosowana do trudnych warunków na drodze: padającego deszczu i śliskiej nawierzchni jezdni.
AKTUALIZACJA - godz. 19:35
Po ponad 7 godzinach od wypadku, o godz. 19:35, policja przywróciła normalny ruch na drodze krajowej nr 11 na odcinku Byczyna - Kępno.
Policja apeluje do kierowców o rozwagę. Sytuacja na drogach jest bardzo trudna: pada deszcz, wieje porywisty wiatr. Jezdnia jest bardzo śliska, a do tego z powodu silnego wiatru łatwo stracić panowanie nad samochodem, zwłaszcza przy dużej prędkości.
