Śląsk przekonał się na własnej skórze, że pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej wcale nie musi oznaczać łatwej przeprawy w ćwierćfinałach. Mistrzowie Polski walkę o półfinał z Treflem rozpoczęli od zwycięstwa 80:73. W poniedziałek w Hali Orbita górą byli jednak goście, którzy wygrali 95:87. O porażce WKS-u zadecydowała przede wszystkim bardzo słaba pierwsza połowa, przegrana w stosunku 14:34.
Swojego rozczarowania nie krył trener Śląska, Ertuğrul Erdoğan. - To jest faza play-off. Musimy zrozumieć jedną rzecz. Nie możesz polegać tylko na ofensywie i liczyć na to, że każdego wieczoru będziesz trafiać. Dlatego musimy grać w defensywie, od samego początku. Nie po raz pierwszy drużyna ma problemy w początkowych częściach gry - stwierdził.
Po dwóch ćwierćfinałach oba zespoły mają więc na koncie po jednym zwycięstwie (rywalizacja toczy się do trzech wygranych). Jeśli po dwóch meczach w Sopocie (w czwartek i sobotę) stan rywalizacji będzie wynosił 2:2, do wyłonienia półfinalisty potrzebne będzie piąte spotkanie we Wrocławiu (wtorek).
Jeśli w czwartek Legia Warszawa pokona po raz trzeci PGE Spójnię Stargard, wicemistrzowie Polski jako pierwsi zapewnią sobie miejsce w czołowej czwórce sezonu.
ENERGA BASKET LIGA – ĆWIERĆFINAŁY
WKS Śląsk Wrocław - Trefl Sopot
Stan rywalizacji: 1:1.
Trzeci mecz: czwartek, godz. 20 (Polsat Sport News).
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?