UOKiK zbada marże deweloperów? Minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zapowiada interwencję

Adam Kielar
Opracowanie:
Wideo
od 12 lat
Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zapowiada oficjalne pismo do UOKiK w sprawie marż deweloperów. Jak napisała w środę na portalu X, polityka mieszkaniowa powinna być szczególnie chroniona, a „sprawa wysokich marż dogłębnie i rzetelnie zbadana”.
UOKiK zbada marże deweloperów? Minister zapowiada interwencję.
UOKiK zbada marże deweloperów? Minister zapowiada interwencję. Robert Woźniak / Głos Wielkopolski / Polska Press

Spis treści

Minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz o marżach deweloperów

„W tym tygodniu prześlę oficjalne pismo do UOKiK w sprawie wysokich marż deweloperów. Przedstawione opinii publicznej przez UOKiK argumenty są niesatysfakcjonujące. Polityka mieszkaniowa powinna być szczególnie chroniona, a sprawa wysokich marż dogłębnie i rzetelnie zbadana. Liczę na merytoryczną współpracę z UOKiK” – poinformowała w środę na portalu X minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

Odniosła się w ten sposób, do komentarza Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który w poniedziałek przekazał PAP Biznes, że nie ma podstaw do uznania, iż mogłoby istnieć na tyle szerokie niedozwolone porozumienie, aby ukształtować wysokość cen i marż.

„Marże deweloperów najwyższe w historii i ponad dwa razy wyższe niż średnia europejska. Czas, by przyjrzał się temu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów" - informowała w poniedziałek na platformie X minister.

Marże deweloperskie rosną

W opublikowanym pod postem wideo dodała, że w 2014 r. marże deweloperskie wynosiły 20 proc., z kolei obecnie, w 2024 r. wynoszą 30 proc.

„Nie ma już kredytu 0 proc. Nie zarobią już na nim deweloperzy. To może czas przyjrzeć się, skąd biorą się takie marże?” – pytała wtedy minister.

Pełczyńska-Nałęcz pytana później w mediach, czy oczekuje wprowadzenia odgórnych limitów wysokości marż deweloperów, odpowiedziała, że nie.

„Nie oczekuję odgórnej regulacji, nie od tego jesteśmy, żeby takie rzeczy robić. Natomiast, jeżeli mamy marże deweloperów, które rosną i to tak bardzo znacząco, które są dzisiaj dwa razy większe średnio niż średnia europejska, to wydaje mi się, że to jest obszar dokładnie taki, któremu powinien się przyjrzeć UOKiK” – powiedziała minister.

Dodała, że UOKiK powinien sprawdzić, czy prawa klienta i zasady konkurencji zostały „w pełni dochowane”.

Jak powstrzymać wzrost cen mieszkań?

Z wypowiedzi minister wynikało też, że skoro programy dopłat do rat kredytów doprowadziły do wzrostu ceny mieszkań, to nie należy ich kontynuować.

„Tempo wzrostu cen mieszkań diametralnie się zmniejszyło a w niektórych miastach – jak Kraków – wynosi zero za ostatnie miesiące” – podkreśliła wówczas.

Z kolei biuro prasowe UOKiK przekazało PAP Biznes, że co do zasady przedsiębiorcy mają swobodę ustalania cen oraz marż.

Komentarz UOKiK

Dodało, że istnieją dwa przypadki, w których urzędy odpowiedzialne za ochronę konkurencji mogą pośrednio ingerować w kształtowanie cen: jeżeli ceny są wynikiem porozumienia ograniczającego konkurencję lub stanowią nadużycie pozycji przez przedsiębiorcę posiadającego dominację na danym rynku.

„Należy przy tym stanowczo podkreślić, iż nie mamy obecnie dowodów do twierdzeń, iż ceny bądź marże na tym rynku mogły być kształtowane w wyniku niedozwolonego porozumienia. Jeśli Pani Minister Pełczyńska – Nałęcz bądź ktokolwiek dysponuje w tym zakresie informacjami pozwalającymi twierdzić, iż do tego typu porozumienia może lub mogło dochodzić, to prosimy o ich niezwłocznie przekazanie do UOKiK” – napisał Urząd.

„Takimi dowodami na tę chwilę nie dysponujemy – sama wysokość cen czy marż nie jest w tym zakresie absolutnie wystarczająca” – dodał.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Komentarze 27

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Ehh
28 listopada, 5:02, Ehh:

Caly czas pisze o LICHWIARSKIM SCUMIE.Tak jak jedni ynwestorzy podrzucaja np smieci z Niemiec,tak inni podrzucili lichwiarski scum.Wy tego dalej nie rozumiecie,ze to skoordynowana akcja ,ktora oprocz wyrachowanego ludobojstwa wprowadza takie a nie inne koszta spoleczne.Tu nie trzeba nic nowego odkrywac .Wystarczy przesledzic dzialalnosc Lehhman Brother's doprowadzajacwgo do kryzysu z lat 2009/10, bo to nawet to samo towarzystwo to samo know-how.Banda lichwiarskiego scumu przy pomocy albo idi..ow ale najpewniej skorumpowanych do cna,,prawnikow-poltykow"wprowadzilo na polski rynek cos co sie nazywa MBS(mortgage backed securites) I'm bardziej sztucznie napompowane ceny nieruchomosci,tym wyzsze ...zadluzenie

Tyle ze szybkie zyski sa ich a nasze jest wielopokoleniowe zadluzenia.STOP lichwiarskiemu scumowi z obcym rodowodem!

E
Ehh
Caly czas pisze o LICHWIARSKIM SCUMIE.Tak jak jedni ynwestorzy podrzucaja np smieci z Niemiec,tak inni podrzucili lichwiarski scum.Wy tego dalej nie rozumiecie,ze to skoordynowana akcja ,ktora oprocz wyrachowanego ludobojstwa wprowadza takie a nie inne koszta spoleczne.Tu nie trzeba nic nowego odkrywac .Wystarczy przesledzic dzialalnosc Lehhman Brother's doprowadzajacwgo do kryzysu z lat 2009/10, bo to nawet to samo towarzystwo to samo know-how.Banda lichwiarskiego scumu przy pomocy albo idi..ow ale najpewniej skorumpowanych do cna,,prawnikow-poltykow"wprowadzilo na polski rynek cos co sie nazywa MBS(mortgage backed securites) I'm bardziej sztucznie napompowane ceny nieruchomosci,tym wyzsze ...zadluzenie
G
Gość
27 listopada, 19:25, fjutdojczlant:

W 2017r 2,5tys za metr,a dziś 10 tys

27 listopada, 23:26, Do Gościa:

Pokaż mi tą sugestię?

Sam ją sobie pokazałeś.

D
Do Gościa
27 listopada, 19:25, fjutdojczlant:

W 2017r 2,5tys za metr,a dziś 10 tys

Pokaż mi tą sugestię?

G
Gość
27 listopada, 19:25, fjutdojczlant:

W 2017r 2,5tys za metr,a dziś 10 tys

27 listopada, 19:39, Gość:

Lata 2017-2024 to okres 8 lat wzrostów cen, z czego 7 lat to okres rządów PiS. Już wiesz komu podziękować.

27 listopada, 19:42, fjutdojczlant:

O jakich cenach opowiadasz?Tu chodzi o deweloperów.Ceny to dopiero zobaczysz

27 listopada, 19:50, Gość:

Chcesz powiedzieć, że w okresie rządów PiS ceny mieszkań nie rosły i ten przeszkok z 2,5 na 10 był wczoraj?

"Ja cię nie mogę''.

Ceny widzę. Potrafię też zauważyć różnicę pomiędzy inflacją 5% (PO) i 18,4% PiS. Ponad 13% na niekorzyść PiS.

27 listopada, 20:12, fjutdojczlant:

To pewnie robisz zakupy np masło?

Ale akademik sPOKO.

27 listopada, 20:26, Gość:

zametr.pl/ceny-mieszkan/warszawa

Zakładam, że potrafisz ustawić zakres 2008-2024. Sprawdź i wróc z inormacją, za czyich rządów (PO czy PiS) ceny mieszkań wystrzeliły w górę.

27 listopada, 20:32, fjutdojczlant:

To co z tą inflacją PO?

27 listopada, 20:43, Gość:

Na tę chwilę jest ponad 3-krotnie niższa (5%) niż najwyższa inflacja PiS (18,4%).

27 listopada, 20:47, fjutdojczlant:

To mieszkania POlecą na łeb

27 listopada, 20:56, Gość:

Zapoznaj się może ze znaczeniem zwrotu inflacja, bo po tym co napisałeś mam wątpliwości, że je znasz.

Niższa inflacja nie gwarantuje spadku cen.

27 listopada, 21:06, fjutdojczlant:

Czyli te 5% inflacji PO wkładamy między 100 bajek?

27 listopada, 21:09, fjutdojczlant:

Ja to wiem tylko Tobie się coś POmieszało:

Inflacja (łac. inflatio – nadęcie)[1] – proces trwałego wzrostu ogólnego poziomu cen w gospodarce[2][3]. Skutkiem tego procesu jest spadek siły nabywczej pieniądza krajowego. Zjawiskiem przeciwnym do inflacji jest deflacja.

27 listopada, 21:54, Gość:

To która inflacja lepsza? Pisowe 18 czy platformiane 5?

27 listopada, 22:00, głąbie:

Te 5% to jest ale na papierze

PiSowskie 18,4% też było na papierze.

G
Gość
27 listopada, 22:11, fjutdojczlant:

Gościu najlepiej się z tym prześpij i POmyśl nad sobą

Prawie 4 godziny temu zasugerowałeś, że aktualne ceny mieszkań są winą obecnego rządu. Przez 4 godziny nie potrafisz tego udowodnić. Przez te same 4 godziny nie potrafisz obalić argumentu, że za aktualną sytuację na rynku mieszkaniowym w największym stopniu odpowiada rząd PiS. Przez ostatnie 17 lat rządziły 2 partie. PiS i PO. Nagły i ciągły wzrost cen mieszkań przypada na okres rządów PiS. To są czyste fakty. Za pierwszych rządów PO (2008-2015) ceny mieszkań były przez cały ten okres na podobnym poziomie, z jedną różnicą, na koniec rządów były nieznacznie niższe niż na początku. To również są fakty.

O
Obiegając kolegium humanum
Szkoda mi Szymka.Znowu płacze.Naprawdę nie wiedział, że szatniarz rzuci go na POżarcie?.
f
fjutdojczlant
Gościu najlepiej się z tym prześpij i POmyśl nad sobą
g
głąbie
27 listopada, 19:25, fjutdojczlant:

W 2017r 2,5tys za metr,a dziś 10 tys

27 listopada, 19:39, Gość:

Lata 2017-2024 to okres 8 lat wzrostów cen, z czego 7 lat to okres rządów PiS. Już wiesz komu podziękować.

27 listopada, 19:42, fjutdojczlant:

O jakich cenach opowiadasz?Tu chodzi o deweloperów.Ceny to dopiero zobaczysz

27 listopada, 19:50, Gość:

Chcesz powiedzieć, że w okresie rządów PiS ceny mieszkań nie rosły i ten przeszkok z 2,5 na 10 był wczoraj?

"Ja cię nie mogę''.

Ceny widzę. Potrafię też zauważyć różnicę pomiędzy inflacją 5% (PO) i 18,4% PiS. Ponad 13% na niekorzyść PiS.

27 listopada, 20:12, fjutdojczlant:

To pewnie robisz zakupy np masło?

Ale akademik sPOKO.

27 listopada, 20:26, Gość:

zametr.pl/ceny-mieszkan/warszawa

Zakładam, że potrafisz ustawić zakres 2008-2024. Sprawdź i wróc z inormacją, za czyich rządów (PO czy PiS) ceny mieszkań wystrzeliły w górę.

27 listopada, 20:32, fjutdojczlant:

To co z tą inflacją PO?

27 listopada, 20:43, Gość:

Na tę chwilę jest ponad 3-krotnie niższa (5%) niż najwyższa inflacja PiS (18,4%).

27 listopada, 20:47, fjutdojczlant:

To mieszkania POlecą na łeb

27 listopada, 20:56, Gość:

Zapoznaj się może ze znaczeniem zwrotu inflacja, bo po tym co napisałeś mam wątpliwości, że je znasz.

Niższa inflacja nie gwarantuje spadku cen.

27 listopada, 21:06, fjutdojczlant:

Czyli te 5% inflacji PO wkładamy między 100 bajek?

27 listopada, 21:09, fjutdojczlant:

Ja to wiem tylko Tobie się coś POmieszało:

Inflacja (łac. inflatio – nadęcie)[1] – proces trwałego wzrostu ogólnego poziomu cen w gospodarce[2][3]. Skutkiem tego procesu jest spadek siły nabywczej pieniądza krajowego. Zjawiskiem przeciwnym do inflacji jest deflacja.

27 listopada, 21:54, Gość:

To która inflacja lepsza? Pisowe 18 czy platformiane 5?

Te 5% to jest ale na papierze

G
Gość
27 listopada, 19:25, fjutdojczlant:

W 2017r 2,5tys za metr,a dziś 10 tys

27 listopada, 19:39, Gość:

Lata 2017-2024 to okres 8 lat wzrostów cen, z czego 7 lat to okres rządów PiS. Już wiesz komu podziękować.

27 listopada, 19:42, fjutdojczlant:

O jakich cenach opowiadasz?Tu chodzi o deweloperów.Ceny to dopiero zobaczysz

27 listopada, 19:50, Gość:

Chcesz powiedzieć, że w okresie rządów PiS ceny mieszkań nie rosły i ten przeszkok z 2,5 na 10 był wczoraj?

"Ja cię nie mogę''.

Ceny widzę. Potrafię też zauważyć różnicę pomiędzy inflacją 5% (PO) i 18,4% PiS. Ponad 13% na niekorzyść PiS.

27 listopada, 20:12, fjutdojczlant:

To pewnie robisz zakupy np masło?

Ale akademik sPOKO.

27 listopada, 20:26, Gość:

zametr.pl/ceny-mieszkan/warszawa

Zakładam, że potrafisz ustawić zakres 2008-2024. Sprawdź i wróc z inormacją, za czyich rządów (PO czy PiS) ceny mieszkań wystrzeliły w górę.

27 listopada, 20:32, fjutdojczlant:

To co z tą inflacją PO?

27 listopada, 20:43, Gość:

Na tę chwilę jest ponad 3-krotnie niższa (5%) niż najwyższa inflacja PiS (18,4%).

27 listopada, 20:47, fjutdojczlant:

To mieszkania POlecą na łeb

27 listopada, 20:56, Gość:

Zapoznaj się może ze znaczeniem zwrotu inflacja, bo po tym co napisałeś mam wątpliwości, że je znasz.

Niższa inflacja nie gwarantuje spadku cen.

27 listopada, 21:06, fjutdojczlant:

Czyli te 5% inflacji PO wkładamy między 100 bajek?

27 listopada, 21:09, fjutdojczlant:

Ja to wiem tylko Tobie się coś POmieszało:

Inflacja (łac. inflatio – nadęcie)[1] – proces trwałego wzrostu ogólnego poziomu cen w gospodarce[2][3]. Skutkiem tego procesu jest spadek siły nabywczej pieniądza krajowego. Zjawiskiem przeciwnym do inflacji jest deflacja.

To która inflacja lepsza? Pisowe 18 czy platformiane 5?

f
fjutdojczlant
27 listopada, 19:25, fjutdojczlant:

W 2017r 2,5tys za metr,a dziś 10 tys

27 listopada, 19:39, Gość:

Lata 2017-2024 to okres 8 lat wzrostów cen, z czego 7 lat to okres rządów PiS. Już wiesz komu podziękować.

27 listopada, 19:42, fjutdojczlant:

O jakich cenach opowiadasz?Tu chodzi o deweloperów.Ceny to dopiero zobaczysz

27 listopada, 19:50, Gość:

Chcesz powiedzieć, że w okresie rządów PiS ceny mieszkań nie rosły i ten przeszkok z 2,5 na 10 był wczoraj?

"Ja cię nie mogę''.

Ceny widzę. Potrafię też zauważyć różnicę pomiędzy inflacją 5% (PO) i 18,4% PiS. Ponad 13% na niekorzyść PiS.

27 listopada, 20:12, fjutdojczlant:

To pewnie robisz zakupy np masło?

Ale akademik sPOKO.

27 listopada, 20:26, Gość:

zametr.pl/ceny-mieszkan/warszawa

Zakładam, że potrafisz ustawić zakres 2008-2024. Sprawdź i wróc z inormacją, za czyich rządów (PO czy PiS) ceny mieszkań wystrzeliły w górę.

27 listopada, 20:32, fjutdojczlant:

To co z tą inflacją PO?

27 listopada, 20:43, Gość:

Na tę chwilę jest ponad 3-krotnie niższa (5%) niż najwyższa inflacja PiS (18,4%).

27 listopada, 20:47, fjutdojczlant:

To mieszkania POlecą na łeb

27 listopada, 20:56, Gość:

Zapoznaj się może ze znaczeniem zwrotu inflacja, bo po tym co napisałeś mam wątpliwości, że je znasz.

Niższa inflacja nie gwarantuje spadku cen.

27 listopada, 21:06, fjutdojczlant:

Czyli te 5% inflacji PO wkładamy między 100 bajek?

Ja to wiem tylko Tobie się coś POmieszało:

Inflacja (łac. inflatio – nadęcie)[1] – proces trwałego wzrostu ogólnego poziomu cen w gospodarce[2][3]. Skutkiem tego procesu jest spadek siły nabywczej pieniądza krajowego. Zjawiskiem przeciwnym do inflacji jest deflacja.

f
fjutdojczlant
27 listopada, 19:25, fjutdojczlant:

W 2017r 2,5tys za metr,a dziś 10 tys

27 listopada, 19:39, Gość:

Lata 2017-2024 to okres 8 lat wzrostów cen, z czego 7 lat to okres rządów PiS. Już wiesz komu podziękować.

27 listopada, 19:42, fjutdojczlant:

O jakich cenach opowiadasz?Tu chodzi o deweloperów.Ceny to dopiero zobaczysz

27 listopada, 19:50, Gość:

Chcesz powiedzieć, że w okresie rządów PiS ceny mieszkań nie rosły i ten przeszkok z 2,5 na 10 był wczoraj?

"Ja cię nie mogę''.

Ceny widzę. Potrafię też zauważyć różnicę pomiędzy inflacją 5% (PO) i 18,4% PiS. Ponad 13% na niekorzyść PiS.

27 listopada, 20:12, fjutdojczlant:

To pewnie robisz zakupy np masło?

Ale akademik sPOKO.

27 listopada, 20:26, Gość:

zametr.pl/ceny-mieszkan/warszawa

Zakładam, że potrafisz ustawić zakres 2008-2024. Sprawdź i wróc z inormacją, za czyich rządów (PO czy PiS) ceny mieszkań wystrzeliły w górę.

27 listopada, 20:32, fjutdojczlant:

To co z tą inflacją PO?

27 listopada, 20:43, Gość:

Na tę chwilę jest ponad 3-krotnie niższa (5%) niż najwyższa inflacja PiS (18,4%).

27 listopada, 20:47, fjutdojczlant:

To mieszkania POlecą na łeb

27 listopada, 20:56, Gość:

Zapoznaj się może ze znaczeniem zwrotu inflacja, bo po tym co napisałeś mam wątpliwości, że je znasz.

Niższa inflacja nie gwarantuje spadku cen.

Czyli te 5% inflacji PO wkładamy między 100 bajek?

G
Gość
27 listopada, 19:25, fjutdojczlant:

W 2017r 2,5tys za metr,a dziś 10 tys

27 listopada, 19:39, Gość:

Lata 2017-2024 to okres 8 lat wzrostów cen, z czego 7 lat to okres rządów PiS. Już wiesz komu podziękować.

27 listopada, 19:42, fjutdojczlant:

O jakich cenach opowiadasz?Tu chodzi o deweloperów.Ceny to dopiero zobaczysz

27 listopada, 19:50, Gość:

Chcesz powiedzieć, że w okresie rządów PiS ceny mieszkań nie rosły i ten przeszkok z 2,5 na 10 był wczoraj?

"Ja cię nie mogę''.

Ceny widzę. Potrafię też zauważyć różnicę pomiędzy inflacją 5% (PO) i 18,4% PiS. Ponad 13% na niekorzyść PiS.

27 listopada, 20:12, fjutdojczlant:

To pewnie robisz zakupy np masło?

Ale akademik sPOKO.

27 listopada, 20:26, Gość:

zametr.pl/ceny-mieszkan/warszawa

Zakładam, że potrafisz ustawić zakres 2008-2024. Sprawdź i wróc z inormacją, za czyich rządów (PO czy PiS) ceny mieszkań wystrzeliły w górę.

27 listopada, 20:32, fjutdojczlant:

To co z tą inflacją PO?

27 listopada, 20:43, Gość:

Na tę chwilę jest ponad 3-krotnie niższa (5%) niż najwyższa inflacja PiS (18,4%).

27 listopada, 20:47, fjutdojczlant:

To mieszkania POlecą na łeb

Zapoznaj się może ze znaczeniem zwrotu inflacja, bo po tym co napisałeś mam wątpliwości, że je znasz.

Niższa inflacja nie gwarantuje spadku cen.

m
ministra gupich kroków
Ukraińcom nie przeszkadza ani wzrost gospodarczy,ani żadna inflacja w wykupowaniu zarówno polskich mieszkań ani masła.To ta Unia jest czy to tylko czcze gadki
f
fjutdojczlant
27 listopada, 19:25, fjutdojczlant:

W 2017r 2,5tys za metr,a dziś 10 tys

27 listopada, 19:39, Gość:

Lata 2017-2024 to okres 8 lat wzrostów cen, z czego 7 lat to okres rządów PiS. Już wiesz komu podziękować.

27 listopada, 19:42, fjutdojczlant:

O jakich cenach opowiadasz?Tu chodzi o deweloperów.Ceny to dopiero zobaczysz

27 listopada, 19:50, Gość:

Chcesz powiedzieć, że w okresie rządów PiS ceny mieszkań nie rosły i ten przeszkok z 2,5 na 10 był wczoraj?

"Ja cię nie mogę''.

Ceny widzę. Potrafię też zauważyć różnicę pomiędzy inflacją 5% (PO) i 18,4% PiS. Ponad 13% na niekorzyść PiS.

27 listopada, 20:12, fjutdojczlant:

To pewnie robisz zakupy np masło?

Ale akademik sPOKO.

27 listopada, 20:26, Gość:

zametr.pl/ceny-mieszkan/warszawa

Zakładam, że potrafisz ustawić zakres 2008-2024. Sprawdź i wróc z inormacją, za czyich rządów (PO czy PiS) ceny mieszkań wystrzeliły w górę.

27 listopada, 20:32, fjutdojczlant:

To co z tą inflacją PO?

27 listopada, 20:43, Gość:

Na tę chwilę jest ponad 3-krotnie niższa (5%) niż najwyższa inflacja PiS (18,4%).

To mieszkania POlecą na łeb

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl