W Bieszczadach wybuchła energia dzikiej muzyki. Majówka z ZEW za nami. Do zobaczenia za rok! [WIDEO]

Dorota Mękarska
Wideo
od 16 lat
ZEW okrzyknięto najważniejszym wydarzeniem sezonu, ale nie ma w tym słowa przesady. Na festiwal przyjeżdżają tysiące ludzi zwabionych mitem dzikich Bieszczad, w których rozprzestrzenia się energia dzikiej muzyki.

Po raz pierwszy Festiwal „ZEW się budzi” został zorganizowany w 2018 w Lesku. Jego organizatorem jest marka ZEW for men oraz Radio Odzew.

Fenomen Festiwalu „ZEW się budzi” tkwi w umiejętnym połączeniu dwóch magii: magii Bieszczadów i muzyki. Nie sposób się nim znudzić, bo odbywa się za każdym razem w innym miejscu. Był już w Lesku, Cisnej, a ostatnio wybór padł na Ustrzyki Dolne, które reklamowane są przy tej okazji jako serce dzikich Bieszczad.

Wydarzenie było adresowane praktycznie do każdego, bo celebrowano je jako święto ludzi kochających muzykę i przygodę.

W tym roku podczas festiwalu zagrali m.in.:

  • KULT,
  • KSU,
  • Farben Lehre,
  • Dezerter,
  • HOMO TWIST & MALEŃCZUK,
  • Pull The Wire,
  • Cochise,
  • Zenek Kupatasa,
  • Stacja B.,
  • Ranko Ukulele,
  • 4 Szmery,
  • WU-HAE, a także laureaci Konkursu Odkrycia ZEW 2023.

W Bieszczadach wybuchła energia dzikiej muzyki. Majówka z ZE...

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

x
xyz
Musicie dawać takie prowokacyjne tytuły a do tego na czerwonym tle? "W Bieszczadach wybuchła", ktoś mógłby pomyśleć, że jakaś bomba czy coś.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl