Kampania Przeciw Homofobii już po raz drugi przygotowała „Ranking szkół przyjaznych LGBTQ+”. Tym razem przepytano 6 198 uczniów ze 103 warszawskich szkół. W ankiecie znalazły się między innymi następujące pytania:
- Czy pary tej samej płci mogą przyjść razem na studniówkę?
- Jak nauczyciele reagują na homofobiczne żarty?
- Czy w szkole odbywają się równościowe wydarzenia?
Ranking stworzył Dominik Kuc, tegoroczny maturzysta, aktywista LGBT oraz członek Przedwiośnia, czyli młodzieżówki partii Roberta Biedronia.
- Ranking Szkół Przyjaznych Uczniom i Uczennicom LGBTQ+ powstał po to, aby pomóc młodzieży w wyborze odpowiedniej szkoły – przyjaznej, bezpiecznej i otwartej na różnorodność – wyjaśnia założenia rankingu jego pomysłodawca, Dominik Kuc. – Wszystkie szkoły, które znalazły się w czołówce, otrzymają Dyplomy Równości do powieszenia na szkolnych korytarzach – dodaje.
Inicjatywa została objęta patronatem przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. - Podpisuję się pod Dyplomem Równości, bo chciałabym, żeby warszawskie szkoły były przyjazne wszystkim uczennicom i uczniom. Aby każdy i każda był w nich traktowany z szacunkiem i czuł się bezpiecznie. Dlatego miasto Warszawa objęło tę inicjatywę patronatem – mówi Dorota Łoboda, przewodnicząca Komisji Edukacji w Radzie m.st. Warszawy.
Warszawa: Polonez Równości. Licealiści z SLO Bednarska zatań...
Na jakie problemy wskazują uczniowie?
W ankietach pojawiły się również problemy, na które wskazywała młodzież. Nie podobały się im homofobiczne żarty wygłaszane przez nauczycieli, a także tworzenie tabu wokół tematu homoseksualności i transseksualności. Wskazywano również na brak reakcji na homofobiczne docinki oraz wykluczenie młodzieży LGBTQ+ z aktywności grupowych.
„Co istotne, zdecydowana większość uczniów i uczennic uważa, że problem szkolnej dyskryminacji osób LGBTQ+ leży po stronie kadry szkolnej, a nie społeczności uczniowskiej” - piszą twórcy rankingu.
Nie wszystkie szkoły zdecydowały się udostępnić uczniom ankietę. Niektóre pozwalały na przeprowadzenie badania przez uczniów, a inne kategorycznie odmawiały. Twórcy zaznaczyli również te placówki tłumacząc, że są one niechętnie nastawione do mniejszości seksualnych.
ZOBACZ TEŻ | Protest rodziców przeciwko karcie LGBT+
