Wichura w regionie radomskim. Połamane drzewa, uszkodzone i zerwane dachy. Brak prądu. Zobacz raport i zdjęcia

Poniedziałek
Noc z niedzieli na poniedziałek obfitowała w wiele groźnych zdarzeń.

Energetycy pracują nad usuwaniem uszkodzeń związanych z wichurą, która w ostatnim czasie przeszła nad regionem radomskim. Około 1000 odbiorców nie ma prądu.
CZYTAJ WIĘCEJ:

Wiatr zerwał w nocy dachy w budynkach mieszkalnych przy ulicy Białostockiej w Radomiu oraz w Seredzicach w gminie Iłża. Pierwsze zdarzenie miało miejsce o godzinie 21.50 w niedzielę, drugie o godzinie 22.20 w niedzielę. Drzewa leżące na drodze usuwano natomiast przy ulicy Polnej w Pionkach, w Rudzie Wielkiej w gminie Przytyk, w Zakrzowskiej Woli i Potkannie w gminie Przytyk, w Gaworzynie w gminie Iłża. Więcej na ten temat Zerwane dachy i drzewa leżące na drodze w Radomiu i powiecie radomskim

15 interwencji związanych z wichurą zanotowali strażacy w powiecie białobrzeskim w związku z wichurą, która przeszła nad regionem radomskim. Nikt nie ucierpiał w tych zdarzeniach.
CZYTAJ WIĘCEJ:

Aż 56 zdarzeń związanych wichurą podczas weekendu strażacy z powiatu grójeckiego. 47 zdarzeń dotyczyło powalonych na jezdnię drzew lub oberwanych konarów.
CZYTAJ WIĘCEJ:

Aż 16 zdarzeń związanych z wichurą zanotowali w ciągu dobry strażacy w powiecie kozienickim. Najwięcej interwencji odnotowali strażacy w niedzielę od godziny 17 do 21.
CZYTAJ WIĘCEJ:

Nad całym regionem radomskim w nocy z niedzieli na poniedziałek (30-31 stycznia) przeszła wichura. W powiecie lipskim strażacy odnotowali kilkanaście interwencji.
CZYTAJ WIĘCEJ:

19 zdarzeń związanych z wichurę odnotowali w niedzielę strażacy z powiatu przysuskiego. Nikt nie ucierpiał w tych zdarzeniach.
CZYTAJ WIĘCEJ:

Przez ubiegłą dobę w różnych miejscach w powiecie zwoleńskim strażacy walczyli z usuwaniem skutków wichury.
CZYTAJ WIĘCEJ:

Sobota i niedziela
To była pracowita noc dla strażaków w całym regionie radomskim. Zgodnie z prognozami podanymi w sobotę, od późnego popołudnia zaczął się wzmagać wiatr, który swoją siłę zaczął pokazywać w sobotę po godzinie 22. Od tego momentu zaczęły być notowane pierwsze interwencje w naszych powiatach. Dotyczyły one głównie wiatrołomów lub drzew przewróconych na drogi. Zostało też uszkodzonych kilka dachów.

W przypadku Radomia i powiatu radomskiego udało się uniknąć poważniejszych zniszczeń. Strażacy do godziny 10 w niedzielę. odnotowali kilkanaście interwencji, z czego niemal wszystkie dotyczyły połamanych drzew zalegających na okolicznych ulicach. Interwencjami zajmowali się druhowie z miejscowych Ochotniczych Straży Pożarnych. Najpoważniejsze zdarzenie odnotowane zostało w miejscowości Dzierzkówek Nowy, gdzie uszkodzone zostało poszycie dachu w domu jednorodzinnego.

Dziesięć interwencji odnotowali strażacy w powiecie grójeckim. Tam również wiatr połamał drzewa, które spadły na okoliczne drogi. Na szczęście obyło się bez zniszczeń domów, czy gospodarstw.

W przypadku powiatu przysuskiego odnotowanych zostało łącznie dziewięć interwencji. Dotyczyły one powalonych drzew na drogach powiatowych i na drodze krajowej numer 48 w miejscowości Potworów. Nikt nie ucierpiał. Z kolei w Głuszynie w gminie Klwów silny wiatr zerwał część poszycia dachowego z parterowego budynku.

W powiecie białobrzeskim od godziny 2. w nocy druhowie odnotowali cztery wiatrołomy. Drzewa blokowały drogi w Olszowej, Lisowie, Broniszewie. Z kolei w Mariankach w gminie Stromiec linia energetyczna zerwała się i spadła na ogrodzenie. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Z kolei z rana do strażaków dotarły kolejne zgłoszenia. Kolejne wiatrołomy pojawiły się w Wólce Kożuchowskiej. Z kolei w miejscowości Kostrzyn uszkodzona została część poszycia dachu budynku gospodarczego.

W przypadku powiatu lipskiego odnotowana została tylko jedna interwencja. W miejscowości Pawłowice w gminie Solec nad Wisłą częściowo zerwany został dach w budynku mieszkalnym.

Powiat szydłowiecki to osiem interwencji strażackich. Druhowie otrzymywali zgłoszenia dotyczące wyłącznie połamanych drzew. Podobnie było w przypadku powiatu kozienickiego, gdzie odnotowanych zostało pięć tego typu interwencji.

Strażacy powiatu zwoleńskiego wyjeżdżali do zdarzeń pięciokrotnie. Cztery interwencje dotyczyły powalonych drzew, natomiast jedna to uszkodzone poszycie dachu w stodole w Kulczynie w gminie Przyłęk. Budynek został zabezpieczony plandeką.