Wigilia, najbardziej magiczny dzień roku. Wigilijne wierzenia, symbole i wróżby (SPRAWDŹ)

Bogumiła Nehrebecka
Nie pierwszy stycznia, nie andrzejki, katarzynki i na pewno nie walentynki... Wigilia Bożego Narodzenia to najbardziej magiczny dzień w roku. Od wieków przypisywano mu symboliczne znaczenie i wierzono w wigilijne wróżby, które dla Was zebraliśmy.

Jakiś w Wigilię, takiś cały rok - to staropolskie przysłowie najlepiej odzwierciedla sens wigilijnych wierzeń. I nawet najwięksi cynicy czują, że chociaż w tym jednym dniu powinni zrobić coś dobrego. A ponieważ my cynikami nie jesteśmy, postanowiliśmy naszym drogim Czytelnikom złożyć świąteczne życzenia wszelkiej pomyślności i podpowiedzieć, co mają zrobić, by te życzenia na pewno się spełniły.

Wigilijnych czarów, nakazów, zakazów, wróżb jest tak dużo, że każdy znajdzie dla siebie te, które najbardziej przemawiają do jego wyobraźni. Myje tylko pozbieraliśmy, nie zważając na to, które pochodzą z czasów Mieszka I, a które z internetu. Ważne jest, by w tym wyjątkowym dniu czucie i wiara silniej do nas wszystkich przemówiły niźli mędrca szkiełko i oko.

Skoro świt
Obudź się jak najwcześniej, abyś nie był leniwy przez cały rok. Umyj się w zimnej wodzie, a zapewnisz sobie zdrowie. Potem potrzyj czosnkiem zęby - nie będą Cię bolały. Nikogo nie budź, każdy powinien sam wstać. Musisz być punktualny, bo inaczej się spóźnisz i jakaś cudowna okazja przeleci Ci koło nosa.

Nie kłóć się z najbliższymi, bo cały przyszły rok będzie obfitował w konflikty. Uśmiechaj się do wszystkich. Zajmij czymś dzieci, by nie hałasowały, a przez cały rok będą grzeczne. Jeśli do Twoich drzwi zapuka rano kobieta, nie wpuszczaj jej do domu. Porozmawiaj przed progiem.

Tylko odwiedziny chłopca lub mężczyzny wróżą szczęście. Niczego nie pożyczaj, by nie wynieść szczęścia z domu. Oddaj wszystkie długi, by się za Tobą nie ciągnęły. Jeżeli podbierzesz coś sąsiadowi, zapewni ci to szczęście i bogactwo, ale tylko wtedy, jeżeli zwrócisz to następnego dnia. Aby przyciągnąć do siebie szczęście, możesz też sąsiadom podrzucić śmieci, bo wtedy pieniądze będą trzymały się Twojego domu.

W południe
Sprzątając, gotując, uważaj, by nic nie zniszczyć ani nie potłuc - to zła wróżba. Nie należy też prać ani rozwieszać bielizny. A jeśli coś się właśnie suszy, to należy to zdjąć i schować, bez względu na to, czy jest jeszcze wilgotne. Jeśli nie chcesz, by głowa Cię bolała, nie rąb drewna. Pilnuj, by dziecko nie usiadło na stole, bo będzie miało wrzody, a gdy na stole wyląduje czapka, to przeżyjesz na wiosnę najazd kretów w swoim ogrodzie.

Musisz przynajmniej raz kichnąć, aby uniknąć wczesnej śmierci - CZYTAJ NA KOLEJNEJ STRONIE
Nie wbijaj gwoździ w ścianę, bo w nowym roku będą boleć Cię zęby. Powieś jemiołę w domu i koniecznie pocałuj się pod nią z osobą, z którą chcesz robić to przez najbliższy rok.

Musisz przynajmniej raz kichnąć, aby uniknąć wczesnej śmierci. Pamiętaj też, że Wigilia jest dniem podejmowania szlachetnych postanowień, np. rzucenia palenia papierosów. Łatwiej będzie Ci tę obietnicę spełnić. Przed wieczerzą ubierz choinkę.
Co na niej powiesić? Polecamy ciasteczka z piernika. Okrągłe - symbolizują słońce i radość. W kształcie gwiazdki- chronią przed złem. Dzwonki - odpędzają złe duchy. Ido tego chociaż jedno jabłko - to miłość, zdrowie, zgoda i zapowiedź długowieczności dla domowników.

O szarej godzinie
Gdy zapada zmrok, ale jeszcze przed dostrzeżeniem pierwszej gwiazdki, kobiety w kuchni powinny zanucić kolędę. Wcześniej lepiąc uszka, mogą wsadzić do jednego z nich grosik. Kto na niego trafi, nie będzie narzekał na brak gotówki. Wigilijne kluski powinny być jak najdłuższe, wówczas lepiej będą się zapowiadać zbiory.

Gospodarz pokój, w którym odbędzie się uroczysta kolacja, ma przyozdobić wiązkami żytniej słomy. Najlepiej z dwunastu źdźbeł - wtedy dwanaście miesięcy będzie szczęśliwych. Za obrazy niech włoży, gałązki jedliny, a blat stołu posypie pachnącym sianem.
Można na blacie położyć czosnek (odpędza złe moce), a pod stół młotek (chroni plony przed szkodnikami), gwóźdź (tak jak czosnek odstrasza zło) lub siekierę (zapewnia moc i siłę nogom).

Lepiej nie zapalać w pokoju wszystkich świateł, a na pewno świeczek. Mają zapłonąć dopiero, gdy siądziemy do stołu. Liczba ucztujących powinna być parzysta (w przeciwnym przypadku grozi komuś rychła śmierć), a liczba potraw - nieparzysta. Zawsze zostawiamy jedno puste miejsce dla gościa.

Jeśli gospodyni przeliczy się, wykładając sztućce na stół, ktoś przybędzie do domu: albo urodzi się dziecko, albo ktoś z obecnych zmieni stan cywilny.

Jest pierwsza gwiazdka!
Pierwszą gwiazdkę powinno wypatrzyć dziecko. Wtedy będzie się dobrze uczyło i zdrowo rosło. Wszyscy mogą w tym momencie wypowiedzieć swoje życzenie. Jest duża szansa, że się spełni! Pani domu zapala świeczkę, a gospodarz zaprasza wszystkich do stołu. To on ma przywilej złożenia jako pierwszy życzeń świątecznych.

Podstawa i najważniejsza zasada wigilijnej wieczerzy - należy wszystkich potraw skosztować, wówczas nie zazna się głodu. Kto wyrzeknie się choć jednego dania, w ciągu roku będzie miał o jedną przyjemność mniej. Nikt nie powinien wstawać w trakcie posiłku, wróży to bowiem nieszczęście.

Wróży się również z orzechów podawanych na zakończenie wieczerzy. Kto trafił na orzech o zdrowym jądrze, cieszy się obietnicą radości i dostatku. Złą zapowiedzią są orzechy spleśniałe i puste. Kutię podrzuć łyżką do góry. Jeśli wiele ziaren przylepi się do sufitu, urodzaj w następnym roku pewny.

Co po wieczerzy wigilijnej - CZYTAJ NA KOLEJNEJ STRONIE

Po wieczerzy
Po wieczerzy panny i kawalerowie ciągnęły źdźbła słomy (lub siana) spod obrusa. Zielone źdźbło oznaczało ślub, zwiędłe - oczekiwanie, żółte - staropanieństwo lub pozostanie w stanie kawalerskim. Panny wiły przed wieczerzą wigilijną wianki, które wieczorem rzucały na drzewa. Jeżeli trzykrotna próba powiodła się, znaczyło, że rzucająca w nadchodzącym roku wyjdzie za mąż. Rzucano też buty w kierunku drzwi. Jeżeli pantofel obrócił się noskiem do nich, znaczyło to, że panna opuści dom, wychodząc za mąż. Na progu panny kładły kości, której pies chwycił pierwszą -tę również czekało zamążpójście.

Jeżeli idąc na pasterkę panna przypadkowo się przewróci, wówczas wierzy, że w ciągu najbliższego roku wyjdzie za mąż. Kobiety po wieczerzy mogą wyjść przed dom i z usłyszanych odgłosów wróżyć sobie na przyszły rok. Jeśli usłyszą szczekanie psa, oznacza to przez cały rok zwady i kłótnie. Jeśli natomiast usłyszą dzwonek sań, będą miały wesele.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wigilia, najbardziej magiczny dzień roku. Wigilijne wierzenia, symbole i wróżby (SPRAWDŹ) - Gazeta Wrocławska

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

>Teolog
Szacuje się że życie na ziemi jest od ok7000 lat (realnie) Jeśli Bóg urodził się ok 2000lat temu, to kto stworzył to, co istniało przed jego narodzeniem? Według bibli to urodził się syn Boży a nie Bóg. Gdzie tu logika tych świąt???
G
Gość
Widać kościelna władza (wespół z redakcyjną cenzurą) boi się tego co prosty lud (w postaci prostego internauty w trakcie studiów na AM) ma im do zakomunikowania w odp. na ich doroczne "życzenia".

Odpowiem więc wam, panie kupny józefie - tu.

Wszak dobry obyczaj i kindersztuba nakazuje odpowiadać na życzenia świąteczne. Nawet takie, które siłą i bez pytania odbiorcy życzeń czy ma ochotę je przyjmować zamieszcza się jako "obowiązkową wartość dodaną" w zaprzyjaźnionej lokalnej (niskich lotów) robotniczej gazecie. Nawet takie, pod którymi blokuje się możliwość dodawania komentarzy, a te zamieszczone w innym miejscu - bezpardonowo kasuje się (zapewne tak nakazuje długa, katolicka tradycja, realizowana dziś tym chętniej że wszak macie swoje święto, wielkie święto miłości bliźniego, obłudnicy).

Zaznaczę tylko, że w przeciwieństwie do was panie kupny i firmy którą reprezentujesz swoim rumianym, pulchnym obliczem cwanego herubinka, moje Życzenia są szczere, są prawdziwe, przemyślane, służą prawdzie i dobru, płyną zaś wprost z głębi serca. Wiedz też arcybiskupie, że miliony Polaków i miliardy ludzi na Ziemi, życzą wam, katolickim mafiosom, radykałom, hipokrytom, kłamcom, złodziejom, zwyrodnialcom, i w końcu mordercom - tego samego, co ja wam tu czule życzę. Traktuj więc moje życzenia - a w zasadzie jedno życzenie, krótkie acz treściwe, proste życzenie od prostego młodego człeka - jako głos wielu. Bo jest nas wielu.

Życzenie:

Udław się pan tymi swoimi życzeniami napisanymi przez wynajętą agencję PR, udław się arcybiskupie nimi razem ze swoją organizacją kościoła kat. którą pan w tym mieście lokalnie reprezentujesz!

...a episkopat Polski niech się dławi, charczy i krztusi (zanim skona) szczególnie długo, żeby dobrze poczuł jak zdycha!

I żadnej tracheotomii! Niech kwiczą i sczezną wreszcie, a pamięć o nich zaginie!

TFU! (to siarczyste splunięcie to tak do podkreślenia wagi i rangi moich życzeń dla was, panie arcybiskupie kupny...)

...koniec przekazu...
c
czytelniczka
ale kutia na suficie to lekka przesada, ....udanych Świąt czytelnikom i redakcji .... i Do Siego roku 2015,
Wróć na i.pl Portal i.pl