W 2009 r. Wojciechowi B. uchylono areszt i od tego czasu odpowiadał z wolnej stopy. 30 marca tego roku B. miał się stawić w zakładzie karnym do odbycia zasądzonej kary. Nie zjawił się. Od tego momentu jest nieuchwytny.
Gang powiązany z kantorem przy ul. Wielopole w Krakowie należał do najgroźniejszych grup przestępczych i powstał w 1998 r. i działał do 2006 r. Na jego czele stał Edward K. ps Małpa.
Pod pozorem działalności parabankowej gang pożyczał pieniądze biznesmenom pod zastaw należących do nich nieruchomości. Odsetki rosły tak szybko, że pokrzywdzeni nie byli w stanie spłacać długu i gang przejmował nieruchomości. Oporni byli zmuszani do tego siłą. Jak wyliczyła prokuratura, w ten sposób gang przejął kilkadziesiąt nieruchomości.
Proces Małpy i jego ludzi trwał wiele lat, ale wyrok był surowy: Edward K. dostał 10 lat więzienia i 800 tys. zł grzywny. Na skutek odwołania prokuratury Sąd Apelacyjny w Krakowie w br. jeszcze podniósł mu wymiar kary do 11 lat i 6 miesięcy.
Wyższy wyrok dostał Wojciech B. ( z 8 do 10 lat), Marian G. (z 4 do 5 lat i 6 miesięcy), notariusz Maciej K. (z 4 do 6 lat i 4 lata zakazu wykonywania zawodu) Wioletta K. (z 2 lat i 2 miesięcy do 4 lat). Drugi notariusz, Robert L., dostał 2 lata odsiadki.
Ścigany Wojciech B. uchodził za ochroniarza Małpy i jednego z trzech jego zastępców. Opornych dłużników potrafił bić pałką na zapleczu kantoru, gdy spóźniali się ze spłatą należności. Za to został ukarany surową karą więzienia.
- Popularne leki wycofane z aptek w Polsce. Jest nowa lista od GIF WRZESIEŃ 2022
- Najlepszy Dom Świata stoi pod Krakowem! Zobacz, jak wygląda!
- Linia tramwajowa do Górki Narodowej jak w San Francisco. Ale bez pętli?
- Kiedyś Wawel zasłaniał tajemniczy budynek. Teraz jego istnienie byłoby oburzające
- Samochody pojechały już S7. Odcinek od węzła Widoma do węzła Szczepanowice otwarty!
- Kto nie może wziąć ślubu kościelnego? Oto przypadki, gdy ksiądz odmówi narzeczonym
