Okazało się, że policjanci mu przeszkodzili, bo... właśnie przymierzał się do drugiego śniadania. 37-latek oświadczył też, że gdyby nie przeprowadzana interwencja, to byłby w trakcie posiłku.
- Miał łącznie przy sobie ponad 50 porcji handlowych marihuany. Później, miłośnik tej niekonwencjonalnej diety został doprowadzony do policyjnego aresztu - mówi Krzysztof Marcjan z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Teraz grozi mu do trzech lat więzienia.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?