- Kukiz ’15 jest po to, aby przedstawić rzeczywistą alternatywą dla układu „popisowego” – podkreślał w środę Stanisław Tyszka, wicemarszałek Sejmu RP. W Lublinie „alternatywą” – przynajmniej walce o fotel prezydenta Lublina - będzie poseł Jakub Kulesza.
- To jeden z najlepszych, najwybitniejszych parlamentarzystów. Broni kieszeni obywateli przed „popisem”, broni polskiej racji stanu – podkreślał Tyszka.
Zaplecze polityczne Kulszy stanowią, obok jego macierzystego Kukiz ’15, trzy formacje: partia Wolność, Lubelscy Patrioci oraz „ruchy miejskie”. – W ratuszu musi obowiązywać uczciwość, przejrzystość i transparentność a nie układy i kolesiostwo – podkreślał Kulesza. I przedstawił w środę pierwszy filar swojego o programu wyborczego czyli „uczciwość i transparentność”.
Poseł zapowiedział m.in. organizowanie otwartych konkursów na wszystkie stanowiska kierownicze w ratuszu oraz instytucjach mu podległych w tym miejskich spółkach. Przesłuchania kandydatów mają być nagrywane i – po anonimizacji - upubliczniane. Starający się o posady urzędników będą w ogłoszeniach o konkursach otrzymywali informacje o widełkach płacowych dla tego stanowiska.
Kulesza wytkała, że w Lublinie o zatrudnieniu w instytucjach podległych miastu nie zawsze decydują kompetencje. Przypominał o tym, że 25 letnia córka radnej PO Marty Wcisło została wiceprezesem Miejskiej Korporacji Komunikacyjnej (spółka córka MPK). - Jest to sytuacja patologiczna – nie miał wątpliwości Kulesza.
Poseł zapowiedział, że kandydaci na radni z list koalicyjnego komitetu podpiszą tzw. kodeks etyki radnych. I nie będą mogli dorabiać np. udzielając się ratuszowej komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. - Bardzo często dochodzi do korumpowania radnych za pomocą stanowisk dla rodziny lub dzięki takich tworów jak komisje alkoholowe – przekonywał poseł.
Kulesza to czwarty z oficjalnie zgłoszonych kandydatów w wyścigu do fotela prezydenta Lublina. I drugi – po Sylwestrze Tułajewie z PiS - poseł walczący o to stanowisko. Oprócz nich udział w wyborach ogłosili obecny prezydent Krzysztof Żuk (staruje z własnego komitetu) oraz Joanna Kunc (własny komitet wyborczy z poparciem partii Wolni i Solidarni Kornela Morawieckiego).