Marcelina Zawisza wywodzi się ze Śląska, ale ostatnie lata spędziła w Warszawie. W majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego otwierała listę partii Razem w okręgu opolsko-dolnośląskim. Teraz Razem współpracuje z SLD i Wiosną Roberta Biedronia, by zawalczyć o powrót lewicy do Sejmu.
Marcelina Zawisza jest jedną z sześciu "jedynek" partii Razem na listach lewicy w kraju. Zaznacza, że zabiegała o start w woj. opolskiego, ponieważ jest Ślązaczką i dzieli z młodymi ludźmi z regionu doświadczenia zarobkowych wyjazdów zagranicznych.
Wskazuje, że dla lewicy jednym z priorytetów jest wzmocnienie komunikacji publicznej, aby tam, gdzie nie dojeżdżają pociągi, dojeżdżały autobusy. Skąd na to pieniądze?
- Osobiście będę zabiegać, aby opodatkować wielkie korporacje - stwierdza Marcelina Zawisza.
Deklaruje też, że lewica będzie zabiegać o zwiększenie finansowania służby zdrowia. - To umożliwi wprowadzenie zasady, że wszelkie leki refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia będą kosztowały w aptece maksymalnie pięć złotych - przekonuje.

Jak wygląda współpraca z pozostałymi partnerami na lewicy? Po co Marcelina Zawisza jeździ po regionie? Czy Włodzimierz Czarzasty, szef SLD, ograł Razem i Wiosnę, bowiem wszyscy startują pod szyldem Sojuszu? Czy współpraca pomiędzy lewicowymi partnerami będzie podtrzymana po wyborach parlamentarnych 2019? O tym w programie "Gość nto".
