Z danych MSW wynika, że do tej pory najwięcej wyborców głosowało na południu i na wschodzie Francji, w departamentach Aveyron, Dordogne i Landes. Najniższą frekwencję odnotowano w Paryżu i w podparyskim departamencie Seine-Saint-Denis oraz na Korsyce.
Według sondażu przeprowadzonego przez pracownię Ipsos dla dziennika Le Parisien, ostateczna frekwencja wyniesie 72 procent. To o dwa punkty procentowe mniej niż w poprzednich wyborach. Byłby to drugi najniższy wynik w historii bezpośrednich wyborów prezydenckich we Francji. Frekwencja osiągnęła rekordowo niski poziom w 1969 roku, gdy zagłosowało nieco ponad 68 procent obywateli.
Francuzi mogą głosować na przyszłego prezydenta Republiki do 20.00. O tej godzinie mają zostać podane pierwsze sondażowe wyniki.
Polskie Radio 24
