Przesłanie PiS po piątkowym posiedzeniu Komitetu Politycznego jest jasne.
- Zapadła decyzja, zgodnie z naszymi deklaracjami, że do polityki nie idzie się dla pieniędzy. Ci, którzy funkcjonują w spółkach, są przez nas szanowani, jeśli należycie pełnią swoje funkcje, ale nie będziemy łączyć tych funkcji. Te osoby nie będą kandydatami na żadnym szczeblu samorządu - ogłosił Jarosław Kaczyński.
Ta decyzja przekreśla plany wyborcze wielu osób. Zgodnie ze słowami Kaczyńskiego na listach wyborczych Zjednoczonej Prawicy nie będzie np. Andrzej Pruszkowski, były prezydent Lublin, obecnie radny wojewódzki. Od dwóch lat jest członkiem zarządu PGE Dystrybucja.
Jan Frania, radny województwa, członek zarządu PGE Dystrybucja.
Grzegorz Muszyński, były kandydat PiS na prezydenta Lublina, obecnie radny wojewódzki, członek zarządu BGK Nieruchomości.
Micha Mulawa, radny wojewódzki i rzecznik prasowy ZA „Puławy" oraz członek rad nadzorczych spółek związanych z chemicznym gigantem.
Tomasz Miszczuk, lider PiS w Lublinie, prezes PKP Informatyka.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Zobacz też: "Niekontrowersyjny, nie zadziera nosa". Nowy szef sztabu wyborczego PiS