Sobota i niedziela wyjątkowo ciepłe
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej zapowiada pogodną i ciepłą sobotę bez opadów deszczu. Temperatura wahać się będzie od 19-26 stopni Celsjusza.
W sobotę będzie dużo słońca. – Zachmurzenie małe tylko nad morzem i w górach. Może ono okresami wzrastać do umiarkowanego – powiedziała PAP synoptyk IMGW Anna Woźniak.
Temperatura maksymalna wahać się będzie od 21 stopni na północy, około 24 stopni w centrum, do 26 na zachodzie kraju. – Chłodniej tylko w rejonie podgórskich Karpat, tam około 19 stopni – dodała synoptyk.
Wiatr słaby, okresami umiarkowany, południowo-wschodni.
W niedzielę rekordowo gorąco
Z kolei w niedzielę gorąco będzie w całym kraju w całym kraju. W zachodniej Polsce 27 stopni, a w wielu innych regionach kraju też powyżej 25 stopni. Taka pogodowa anomalia zdarza się... raz na 20 lat. Wyjątkowo wysokie, jak na drugą połowę września, temperatury meteorolodzy nazywają „dodatnią anomalią”.
– Prognozy na 17 września wskazują, że wartości temperatury maksymalnej w całym kraju będą wyższe niż przeciętnie. Na 27 stacjach spodziewać się można temperatury maksymalnej przekraczającej 25 stopni. Najwyższa wartość TMAX (27 st. C) wystąpi w Sandomierzu, Zielonej Górze, Kaliszu, Rzeszowie, Gorzowie Wlkp., Lesznie i Wrocławiu, Z pewnym uproszczeniem można stwierdzić, że tak wysokie wartości TMAX notowane są na tych stacjach przeciętnie raz na 20 lat – wskazują meteorolodzy IMGW.
IMGW porównał prognozowane temperatury do średniej z ostatnich lat. Okazało się, że na 83 proc. stacji pomiarowych wartości dodatniej anomalii przekroczą w niedzielę 6 stopni. W Sandomierzu będzie to aż 9,1 st.
– Z analizy danych pomiarowych ze stacji synoptycznych wynika, że tegoroczny wrzesień można jak na razie, uznać za miesiąc ekstremalnie ciepły termicznie – podkreśla IMGW. Dodając, że w całym kraju rejestrowane są dodatnie anomalie, szacowane obecnie na 3,3 stopnia Celsjusza więcej niż zazwyczaj.
– Najniższe występują m.in. na południowym wschodzie (z wartością +2,2 st. w Nowym Sączu). W pozostałej części kraju anomalie przekraczają 3,0 st. – ustalili badacze pogody.
Najwyższą wartość anomalii notuje się w jednym z najchłodniejszych miejsc w Polsce, a mianowicie na Śnieżce. Jest to 4,8 stopnia więcej niż średnia z ostatnich trzech dekad.
rs
