Zakaz palenia w kominku w dni smogowe na Mazowszu
Co powoduje smog w Warszawie? Wedle badań wskazuje, że przede wszystkim, tak zwana niska emisja, czyli domowe piece niedostosowane do wymogów środowiskowych. Nazywane potocznie “kopciuchami” niskiej klasy piece, opalane węglem lub drewnem, odpowiadają za znaczącą część zanieczyszczeń powietrza w sezonie grzewczym.
Jak podaje Polski Alarm Smogowy, badania Instytutu Chemii Fizycznej PAN oraz Instytutu Ochrony Środowiska wykazały, że w podwarszawskiej Podkowie Leśnej nawet 70 proc. smogu generowane jest w sezonie grzewczym przez domowe kominki. W dymie, który powstaje podczas spalania węgla powstają duże ilości pyłów zawieszonych oraz rakotwórczy benzo(a)piren.
Palenie węglem nie dla Mazowsza
Od 2024 roku zakaz palenia drewnem zacznie obowiązywać na dobre, a to oznacza, że o ile nie przystosujemy swojego kominka do wyśrubowanych norm emisyjnych, czyli po prostu nie przerobimy go na taki, w którym płonie gaz lub olej opałowy, możemy mieć poważne problemy. Jak na razie, zakaz palenia obejmie, wedle przyjętego programu, tzw. dni smogowe, a to oznacza, że nie będziemy mogli palić w kominku w dni, gdy stężenie pyłów przekraczać będzie 50 ug/m3.
Szkodliwy wpływ kominków na środowisko można znacząco zredukować, między innymi poprzez stosowanie suchego drewna z odpowiedniej odmiany drzew, a także poprzez przestrzeganie podstawowych zasad dotyczących rozpalania ognia i kontroli płomienia. Jednak na to, posiadacze kominków nie będą mieli już szansy.
- W większości to tak zwane palenie rekreacyjne, nie wynikające z potrzeby ogrzewania domu. Nie rozumiem, dlaczego dla przyjemności palących w kominkach cierpieć ma cała okoliczna ludność - mówi Wojciech Racięcki, aktywista Podkowy Bez Smogu.
Ponadto, program wymagać będzie od gmin przeprowadzanie stałej inwentaryzacji kotłów i wymiany przestarzałych kotłów. W Warszawie zgodnie z programem ma przybyć także połączeń tramwajowych, a nowe restrykcje spotkają zapewne właścicieli samochodów.
