Demonstracja została zorganizowana przez związki zawodowe CGT-Unsa-FSU-Solidaires, a jej członkowie domagali się wyższych płac, lepszych usług publicznych, ochrony socjalnej i transformacji ekologicznej kraju. Do demonstracji przyłączyły się organizacje studenckie i licealistów Unef, VL, MNL i FIDL.
Grupa osób w pewnym momencie odłączyła się od oficjalnej demonstracji. Byli oni zamaskowani i ubrani na czarno. Próbowali wznieść barykadę na ulicach przylegających do Placu Woltera, gdzie doszło do starć z policją, która miała użyć gazu łzawiącego.
Przeciwko podwyższeniu wieku emerytalnego
Związkowcy protestowali między innymi przeciwko podwyższeniu wieku emerytalnego, którą miał proponować prezydent Emmanuel Macron. Miałby on wynosić 65 lat, a nie jak dotychczas 62 lata. Przedstawiciele związków podkreśliły, że nie zgodzą się na taki ruch ze strony władz.
We Francji rozpoczęły się negocjacje ugrupowań lewicowych dotyczące porozumienia w sprawie koalicji przed wyborami parlamentarnymi.
Źródło: rmf24.pl
