41-letni mieszkaniec Żar z nagrywania filmów porno zrobił sobie sposób na życie. Nagrywał nieletnie dziewczyny, szukał im klientów

41-latek z Żar kręcił filmy i zdjęcia porno z nastolatkami. Później sprzedawał je w internecie. Z kręconego przez siebie porno uczynił dochodowy interes. Mężczyzna nie tylko nagrywał dziewczyny, ale też załatwiał klientów i świetnie z tego żył. 41-letni żaranin został zatrzymany i aresztowany. To sprawa, o której policja w Żarach nie chce nic mówić. - Nie udzielaliśmy i nie udzielamy żadnych informacji w tej sprawie - mówi podkom. Aneta Berestecka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Żarach. Informacji nie udziela również żarska prokuratura rejonowa. Dopiero od rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze dowiedzieliśmy się, że zatrzymany mężczyzna usłyszał dwa zarzuty. – Pierwszy dotyczy ułatwiania prostytucji i czerpania z niej korzyści. Drugi kręcenia filmów o treści pornograficznej – mówi prokurator Zbigniew Fąfera, rzecznik zielonogórskiej prokuratury okręgowej. 41-latek z Żar został zatrzymany i aresztowany. Prokuratura zarzuca zatrzymanemu 41-latkowi, że od co najmniej czterech lat prowadził doskonale prosperujący seksbiznes. Wpadł niedawno dzięki zeznaniom dziś ponad 17-letniej dziewczyny. Miała zostać sfilmowana przez zwyrodnialca i jego partnerkę, kiedy nie miała jeszcze 15 lat. Ten wątek sprawy jest cały czas wyjaśniany przez prokuraturę. Jak dowiedzieliśmy się w prokuraturze, na obecną chwilę zarzuty wobec mężczyzny dotyczy jedynie osób powyżej 15 roku życia. Faktem za to jest, że 41-latek nagrywał filmy porno z 16, 17 i 18-latkami. W mieszkaniu 41-latka przy ul. Górnośląskiej w Żarach policjanci zabezpieczyli tysiące plików z filmami i zdjęciami porno. Wszystkie dziewczyny nagrywał aresztowany mężczyzna. On również bardzo często był "aktorem" i uprawiał seks przez obiektywem kamery. W jego mieszkaniu znaleziono wiele wymyślnych gadżetów seksualnych, które były wykorzystywane podczas nagrywania filmów. W okolicy miejsca, gdzie mieszkał zatrzymany, znajduje się m. in. szkoła i przedszkole. Nieopodal znajduje się siedziba prokuratury rejonowej. 41-latek szukał dziewczyn, które miały kłopoty w szkole oraz z rodzin z marginesu społecznego. Wykorzystywał ich słabości do własnego pornobiznesu. Nagrania porno mężczyzna sprzedawał w internecie. Za pieniądze nagrywał też filmy pornograficzne z klientami. On załatwiał dziewczyny do filmów. Oprócz tego szukał dla dziewczyn klientów, którzy płacili za seks. Pieniądze w zdecydowanej większości trafiały do kieszeni 41-latka. Dzięki temu prowadził niezwykle dochodowy biznes. Klientów mu nie brakowało. Do Żar przyjeżdżali mieszkańcy okolicznych miast oraz Niemcy. Śledztwo trwa. Biegły z pewnością przyjrzy się tysiącom materiałów pornograficznych kręconych przez 41-latka. Wypowie się też w kwestii, czy na filmach nie ma dzieci poniżej 15 roku życia. Jeżeli tak, to 41-latkowi dojdzie jeszcze zarzut pedofilii.