„Widzimy światło w tunelu i ten szczęśliwy moment, gdzie będziemy mogli się cieszyć, że inflacja z miesiąca na miesiąc będzie niższa”
-powiedział na czwartkowej konferencji prezes NBP Adam Glapiński. Według szacunków inflacja pod koniec 2023 roku wyniesie ok. 8 proc. Glapiński jednak ma nadzieję na spadek nawet do 6 proc.
Adam Glapiński sam oczekuje, że inflacja w grudniu może wynieść 6 proc. Według prezesa NBP, nawet 5-procentowa inflacja jest niezauważalna przez społeczeństwo.
Co z podwyżkami stóp procentowych?
Do końca lutego na pewno nie ogłosimy zamknięcia cyklu podwyżek stóp procentowych - powiedział Adam Glapiński.
Zebrani dziennikarze pytali o podejmowanie takich, a nie innych decyzji przez Glapińskiego.
„Decyzje podejmuje Rada Polityki Pieniężnej, która złożona jest z 10 osób, które samodzielnie podejmują decyzje w głosowaniu. Nawet moje poglądy, to jest tylko jedna dziesiąta głosowania, tylko jak jest remis, to decyduje mój głos"
– przypomniał Glapiński.
„Stanowisko, jako NBP oparte na wynikach prac departamentu analiz ekonomicznych jest takie, że w tej chwili za wcześnie jest o czymkolwiek mówić. My nawet formalnie nie zamykamy cyklu podwyżek”
- kontynuował Glapiński.
Podsumowując swoje wystąpienie Glapiński nie powiedział, kiedy cykl podwyżek stóp procentowych zostanie oficjalnie zamknięty, gdyż na teraz, termin ten jest trudny do określenia.
W środę Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o utrzymaniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie. Stopa referencyjna wyniosła 6,75 proc. Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała utrzymać stopy procentowe w następujący sposób:
- stopa referencyjna 6,75%;
- stopa lombardowa 7,25%;
- stopa depozytowa 6,25%;
- stopa redyskontowa weksli 6,80%;
- stopa dyskontowa weksli 6,85%.
Źródło: NBP/Polsat/PAP

dś