Zatrzymania podejrzanych o dokonanie tej zbrodni miały miejsce dopiero po pięciu latach, po ponownej analizie sprawy - już umorzonej z powodu niewykrycia sprawców - przez tzw. policyjne archiwum X. Wyrok nie jest prawomocny.
Czytaj też: Zabójstwo Agnieszki Michniewicz z Sokółki. Jest wyrok za gwałt i morderstwo (zdjęcia)
25, 15 i 12 lat więzienia. Wybuch złości skazanego po wyroku za brutalny mord w Sokółce (źródło: TVN24/x-news)
Do zbrodni doszło w 2009 r. w mieszkaniu kobiety. Zabójcy zadali jej kilkadziesiąt ran kłutych i ciętych, została również zgwałcona, zaś z mieszkania zginęły różne przedmioty. W chwili popełnienia zbrodni mężczyźni mieli od 17 do 18 lat.
Przeczytaj również: Agnieszka Michniewicz zamordowana. Sąd odtworzył nagranie z miejsca zbrodni. Rodzina nie wytrzymała
W trakcie procesu oskarżeni nie wyrazili skruchy. Jeden z nich, skazany na 15 lat więzienia, po wybuchu złości w trakcie ustnego uzasadnienia wyroku został wyprowadzany przez policjantów z sali.
Słysząc jak sąd obala jego alibi nie wytrzymał. Krzyczał, przeklinał, w końcu kopnął w ławę oskarżonych. Gdy policjanci go wyprowadzali, próbował się szarpać.
Sąd: Skrajnie zdemoralizowani. Rodzina: Mamy zrujnowane życie. Zabójcy z Sokółki skazani (źródło: TVN24/x-news)
Zobacz koniecznie: Agnieszka Michniewicz zamordowana. Znaleźli DNA czterech mężczyzn
Prokuratura jest z kar zadowolona. - Najważniejsze, że zostali skazani za zabójstwo umyślne. Na razie muszę ochłonąć, ale raczej apelacji nie będzie - mówiła prokurator Agnieszka Kalisz-Kapelko. Obrońcy dwóch pierwszych skazanych już zapowiedzieli zaskarżenie wyroku, adwokat trzeciego zaznaczył, że decyzja zależy od jego klienta.
- Kary są mało adekwatne do czynu - powiedziała siostra zamordowanej kobiety. - Sąd wziął pod uwagę okoliczności łagodzące, takie jak młody wiek, to że spożywali alkohol, czyli nie do końca byli świadomi tego co robili - dodała.
Dokładną relację z tego wydarzenia przeczytasz w czwartkowym papierowym wydaniu Kuriera Porannego.