Agresywny 71-letni pacjent zaatakował ratowników medycznych na SOR w Piotrkowie. Odpowie za znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej

kw
Agresywny 71-letni pacjent zaatakował ratowników medycznych na SOR w Piotrkowie.
Agresywny 71-letni pacjent zaatakował ratowników medycznych na SOR w Piotrkowie. Dariusz Śmigielski
Agresywny 71-letni pacjent zaatakował ratowników medycznych na SOR w Piotrkowie. Mężczyzna odpowie za naruszenie nietykalności cielesnej oraz znieważenie funkcjonariuszy publicznych, czyli członków zespołu ratownictwa medycznego.

Agresywny 71-letni pacjent zaatakował ratowników medycznych na SOR w Piotrkowie.

Do zdarzenia doszło w czwartek, 3 stycznia 2019r. Ratownicy zostali wezwani do mężczyzny z urazem głowy - na miejscu okazało się, że poszkodowany mężczyzna, z krwawiącą raną głowy jest agresywny. Jak wynika z relacji Ewy Tarnowskiej - Ciotuchy, rzecznik szpitala, 71-letni mężczyzna był także pod wyraźnym wpływem alkoholu.

W związku z tymi okolicznościami, dyspozytor na miejsce wezwał również patrol policji. 71-latek trafił na SOR, gdzie mężczyzna zerwał opatrunek z głowy i zaatakował ratowników. Najpierw uderzył ratownika, który go opatrywał, a potem drugiego, który podbiegł na pomoc.

Zdarzenie zarejestrowała kamera monitoringu, a świadkami byli dodatkowo pracownicy SOR oraz patrol policji, który przywiózł do szpitala innego pacjenta.

CZYTAJ TEŻ O GŁOŚNEJ SPRAWIE POBICIA PACJENTA PRZEZ RATOWNIKA Z PIOTRKOWA

Decyzją lekarza, po wykonaniu badania CT celem wykluczenia krwiaka lub urazu wewnątrzczaszkowego, pacjent został przekazany policji, która, jak potwierdza asp. Ilona Sidorko, oficer prasowy KMP w Piotrkowie, prowadzi czynności w sprawie znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej dwóch ratowników.

Nieznany jest stan trzeźwości 71-latka. Jak wyjaśnia Ilona Sidorko, pacjent nie był w stanie "dmuchać", a policja nie miała też podstaw do pobrania mu krwi na obecność alkoholu.

Zobacz też:

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mietek
"Łowcom skór"
Ł
Łodzianin
"Nieznany jest stan trzeźwości 71-latka. Jak wyjaśnia Ilona Sidorko, pacjent nie był w stanie "dmuchać", a policja nie miała też podstaw do pobrania mu krwi na obecność alkoholu".

POLICJA NIE MIAŁA PODSTAW. Czy pani Sidorko zastanowiła się co powiedziała?
e
ewa
To jest efekt wieloletniej nagonki na pracowników medycznych. Poniżania i pomawiania przez polityków. A głupi ludzie biorą przykład z tych politycznych idiotów. Medycy rożnych rodzajów ani nie są lepsi ale napewno nie są gorsi od innych ludzi. Ale często wlasnie im zawdzięczamy zdrowie a często i życie. Szanujmy ich tak jak sami bylibyśmy chcieli być szanowani
Wróć na i.pl Portal i.pl