Niemieccy aktywiści z inicjatywy Seebruecke Deutschland i LeaveNoOneBehind zwrócili się w czwartek do tamtejszego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych z prośbą o zgodę na przewiezienie migrantów z granicy polsko-białoruskiej bezpośrednio do Niemiec w "geście europejskiej solidarności".
Akcja została zaplanowana na przyszły tydzień. Aktywiści założyli, że wyślą na teren Białorusi autokar z pomocą humanitarną, który w drodze powrotnej miałby zabrać koczujących na granicy ludzi i wyruszyć z nimi do Niemiec. W czwartek skierowano do ministerstwa oficjalne zapytanie w tej sprawie.
MSZ Niemiec jest przeciwne
Jednak MSW nie jest zbyt entuzjastycznie nastawione do pomysłu aktywistów. – Przewóz osób bez uprawnienia i ewentualny nielegalny wjazd (do Niemiec) może pociągnąć prawno-karne konsekwencje – powiedział agencji DPA rzecznik niemieckiego resortu spraw wewnętrznych Steve Alter.
Sytuacja na granicy
Od kilku tygodni zwiększa się liczba nielegalnych uchodźców – głównie z Afganistanu, Iraku czy Syrii – którzy chcą przekroczyć granicę Białorusi z państwami Unii Europejskiej: Litwą, Łotwą oraz Polską.
Od 2 września na terenie przygranicznego pasa w województwach podlaskim i lubelskim obowiązuje stan wyjątkowy, który obejmuje 183 miejscowości. Został on wprowadzony na 30 dni, a później jednorazowo przedłużony na kolejne 60. Oznacza to, że zakończy się w grudniu.
Rząd, uzasadniając wprowadzenie stanu wyjątkowego, argumentował, że reżim Alaksandra Łukaszenki wykorzystuje imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afganistanu w celach politycznych. Władze Białorusi mają przerzucać migrantów na granice Polski, Litwy oraz Łotwy, by wywrzeć presję na Unii Europejskiej i wymusić zniesienie sankcji nałożonych na Białoruś po sfałszowanych wyborach prezydenckich z sierpnia 2020 roku i brutalnym tłumieniu protestów.
