Amerykanie mają nagranie ostatniej rozmowy braci Kaczyńskich, ale go nie ujawnią

Redakcja
Fot. http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Katastrofa_w_Smole%C5%84sku.jpg
Amerykanie nagrali prawdopodobnie rozmowę braci Kaczyńskich, prowadzoną przez telefon satelitarny, ale nie należy liczyć, że zechcą ją ujawnić. - W tym przypadku wręcz nie mogą tego zrobić, bo przyznaliby, że szpiegują polskiego przywódcę - uważa Duncan Campbell, brytyjski dziennikarz śledczy.

Kilkanaście minut przed katastrofą Tu-154M Lech Kaczyński rozmawiał ze swoim bratem przez telefon satelitarny. Można sądzić, że rozmowa dotyczyła ewentualnych konsekwencji politycznych decyzji o lądowaniu bądź rezygnacji z lądowania pod Smoleńskiem. Jej zapis mógłby wiele wnieść do prowadzonego śledztwa.

Duncan Campbell, dziennikarz specjalizujący się w systemach szpiegowania, przekonany jest o istnieniu nagrania, ponieważ zwyczajowo Agencja Bezpieczeństwa Narodowego USA (NSA) śledzi rozmowy przywódców państw. "Aparat telefonu satelitarnego znajdujący się w samolocie Tu-154M był zarejestrowany w NSA jako aparat prezydencki i dlatego połączenia z nim były rutynowo nagrywane" - czytamy na stronie dziennik.pl wypowiedź Campbella.

Campbell uważa jednak, że rozmowa nie ujrzy światła dziennego, ponieważ Amerykanie przyznaliby, że szpiegują polskiego przywódcę. Jego zdanie podzielają Konstatnty Miodowicz i Marek Biernacki.

Innego zdania jest Witold Waszczykowski, były już wiceszef Biura Bezpieczeństwa
Narodowego, który sugeruje, ze jeśli NSA wychwyciło rozmowę z pokładu Tu-154M, to "ze względu na rozmiar tej tragedii powinni jej zapis nam przekazać" mówi dziennikowi.pl., zwłaszcza, że między USA a Polską w ramach NATO istnieją umowy, na mocy których zapis rozmowy mógłby trafić do Polski.

Źródło: dziennik.pl

Lidia Raś

Więcej przeczytasz w serwisie Wiadomości24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 9

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

g
goodwork wln
book of ra f
K
Kon Donek
Nagranie rozmowy nagraniem, ale rozmowy na takim szczeblu są zawyczaj szyfrowane (specjalne układy elektroniczne w aparatach). No chyba, że Amerykanie przekażą "gołe" zaszyfrowane nagranie, a nasi rozszyfrują. Przy tempie pracy i Amerykanów i naszych służb to gdzieś w XXII wieku się zdarzy.
P
Pedro
Nik nie powie prawdy.jak było, to na rękę innym Narodą ,czym gorzej w Polsce to lepiej dla innych Narodów czy to już nie przerabiala Polska Historia co doprowadziło do rozbiorów Polski a do tego dążą Rydzo- pisowcy.Gdzie ten kośćiół ,kiedyś. Walczył z Komuchami i z nienawiścią a teraz walczy przeciwko prawdzie i pomaga szerzyc Nienawiść tak dalej być nie może.
c
cezar
ruskie maja telefon z zapisana rozmowa, dlaczego jej nie ujawnia?
c
ciekawski
A co na to Antoni Che Macierewicz?
I
Inkwizytor
i beda puszczac z wielu zrodel. W koncu
stanie sie to tajemnica poliszynela. Dla
mnie najwazniejszy jest fragment: "Leszek,
jakos musicie tam byc"
G
Grzesiek
Szkoda tylko, że takimi sprawami zajmują się dziennikarze śledczy z poza naszych granic...gdzie są te "elity intelektualne" polskiego dziennikarstwa, gdzie są polskie służby, aby wszystko dogłębnie wyjaśnić...Niestety nigdy nie dowiemy się całej prawdy, gdyż nadwyrężyłoby to zaufanie obywateli do państwa Polskiego a szczególnie do ich "mizernych elit - a to nikomu nie jest potrzebne. Co za to się robi - stwarza ogólnonarodowy spektakl pogrzebowy, który ma tylko ugruntować "zaufanie i dominującą" rolę elit politycznych.W socjologii nazywa się to "przemocą symboliczną" - Pierre Bourdieu.
p
pablo55
Przecież wiadomo, że nawet jeśli mają, to nie udostępnią. Po co mieliby to robić? Aby włączać się w polskie rozgrywki polityczne? Nie dla psa kiełbasa.
A autorce chciałbym zwrócić uwagę, by się zdecydowała. Albo "mają nagranie" jak w tytule, albo "nagrali prawdopodobnie" jak w treści. Na pani miejscy zdecydowałbym się na jedną - raczej drugą - formę. Nie sądzę, by zadzwonili do Pani i przyznali, że mają.
Cała reszta to bełkot.
p
polo
czyli kolejne pierdu, pierdu służb Donalda Tuska.
Wróć na i.pl Portal i.pl