Mężczyzna był mocno pobudzony
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 12 sierpnia. Podczas patrolowania szlaku kolejowego Kostrzyn-Kowalów funkcjonariusze z Posterunku Straży Ochrony Kolei w Kostrzynie nad Odrą zauważyli w Górzycy kłótnię dwóch mężczyzn.
Jeden z nich wymachiwał siekierę i groził śmiercią swojej ofierze. 47-latek był mocno pobudzony, nie reagował na apele mundurowych o odłożenie broni.
- W trakcie interwencji konieczne było użycie paralizatora. Nie było innego sposobu powstrzymania napastnika. Agresywny mężczyzny stwarzał poważne zagrożenie dla otoczenia – wyjaśnia Straż Ochrony Kolei.
Mundurowi przekazali napastnika w ręce funkcjonariuszy Policji z Komendy Powiatowej w Słubicach.
47-latkowi może grozić nawet do 8 lat pozbawienia wolności. O wymiarze kary zadecydują sąd.
Napastnik został przekazany do dyspozycji funkcjonariuszy Policji z Komendy Powiatowej w Słubicach. 47-latkowi może grozić nawet do 8 lat pozbawienia wolności. O dalszym losie mężczyzny zadecyduje sąd.
Funkcjonariusze SOK są uzbrojeni
Straż Ochrony Kolei to formacja mundurowa z 106-letnią tradycją. Posiada ona na swoim wyposażeniu broń palną, a także środki przymusu bezpośredniego takie jak paralizatory Taser X2, mogące obezwładniać napastnika energia elektryczną z odległości nawet 7 metrów.