Do zdarzenia doszło w poniedziałek przed godz. 19. Policjanci z Lubaczowa otrzymali zgłoszenie, że w przydrożnym rowie, w miejscowości Stare Oleszyce, znajduje się białe subaru. Sierżant Elżbieta Huber z Komendy Powiatowej Policji w Lubaczowie przekazała, że funkcjonariusze na miejscu nie zastali kierowcy.
- Trwają czynności zmierzające do ustalenia, kto kierował pojazdem – powiedziała sierż. Elżbieta Huber.
Według TVP Info, auto należy do sędziego Sądu Rejonowego w Lubaczowie Artura Brosia, który jest też członkiem stowarzyszenia sędziów Iustitia.
O zdarzeniu został powiadomiony prezes Sądu Okręgowego w Przemyślu, któremu podlega lubaczowski sąd.
- O tym, że znaleziono samochód, którego właścicielem jest sędzia, policja zawiadomiła prezesa Sądu Rejonowego w Lubaczowie. Następnie, informacja ta została przekazana prezesowi Sądu Okręgowego w Przemyślu. Czekamy, co będzie dalej – powiedziała PAP sędzia Małgorzata Reizer, rzecznik przemyskiego sądu.
We wtorek po południu policjanci przekazali materiały z poniedziałkowego zdarzenia do Prokuratury Rejonowej w Lubaczowie.
- Na podstawie zebranych dowodów, po przesłuchaniu świadków i biorąc pod uwagę, że kolizja drogowa nie jest powodem, żeby porzucać pojazd, zachodzi uzasadnione podejrzenie, że kierowca prowadził pojazd w stanie nietrzeźwości - powiedziała PAP Agnieszka Nieckarz-Proszek, Prokurator Rejonowy w Lubaczowie.
Dochodzenie w tej sprawie prowadzi policja w Lubaczowie pod nadzorem prokuratury.
AKTUALIZACJA, GODZ. 16:15
- Właśnie otrzymałam informację, że wpłynęło zwolnienie lekarskie sędziego – przekazała PAP sędzia Reizer. Dopytywana o termin zwolnienia odpowiedziała, że zwolnienie jest od 30 maja do 2 czerwca.
Sierżant Elżbieta Huber z Komendy Powiatowej Policji w Lubaczowie przekazała w środę po południu PAP, że policja nadal szuka kierującego subaru. Dopytywana o właściciela samochodu powiedziała, że jest to tajemnica śledztwa i nie może udzielić informacji w tej sprawie.
Źródło:
