Gdzie będzie się toczył proces w sprawie korupcji byłego posła PiS Adam Gawędy? W grę wchodzą dwa sądy na Śląsku

Agnieszka Skiera
PAP
Na początku stycznia Sąd Apelacyjny w Katowicach zdecyduje czy proces w sprawie korupcji, w którym odpowie m.in. były poseł PiS i były wiceminister energii Adam Gawęda (w rozmowie z DZ zaznaczył, by podawać jego pełne nazwisko) będzie toczył się przed Sądem Rejonowym w Wodzisławiu Śląskim (tam trafił akt oskarżenia), czy też przed Sądem Okręgowym w Rybniku.

- Wniosek o przekazanie sprawy sądowi okręgowemu, jako sądowi I instancji, sędziowie z Wodzisławia uzasadniają szczególną wagą i zawiłością sprawy – podała w odpowiedzi przesłanej PAP rzeczniczka Sądu Okręgowego w Rybniku sędzia Katarzyna Gozdawa-Grajewska.

Informację potwierdził w piątek PAP rzecznik SA Gwidon Jaworski.

- Sąd w Wodzisławiu Śląskim zwrócił się do nas w trybie art. 25 par. 2 Kodeksu postępowania karnego o przekazanie sprawy z Sądu Rejonowego w Wodzisławiu do Sądu Okręgowego w Rybniku z uwagi na szczególną zawiłość sprawy - powiedział sędzia.

Termin posiedzenia, na którym zostanie podjęta decyzja w tej sprawie wyznaczono na 8 stycznia.

Informację o przesłaniu aktu oskarżenia Prokuratura Krajowa przekazała w sierpniu br. Poza Adamem Gawędą obejmuje on pięć innych osób. Polityk został oskarżony o to, że w 2019 r. jako sekretarz stanu w Ministerstwie Energii, przyjął korzyść majątkową w łącznej wysokości ponad 171 tys. zł od przedsiębiorcy z Katowic - Marka K. Korzyść miała być przekazywana za pośrednictwem innego przedsiębiorcy działającego w branży marketingu i reklamy - Jerzego U.

Według prokuratury, uzyskane w ten sposób środki zostały w całości przeznaczone do sfinansowania kampanii wyborczej Adama Gawędy oraz jego żony - do Sejmu i Senatu w 2019 r., co było naruszeniem przepisów Kodeksu wyborczego regulujących zasady finansowania agitacji wyborczej.

Pozostali oskarżeni usłyszeli zarzuty pomocnictwa we wręczeniu oraz przyjęciu korzyści majątkowej przez Adama Gawędę. Ponadto oskarżeni są o wystawienie i posługiwanie się fikcyjnymi fakturami VAT, które stanowiły formalny tytuł do przekazywania korzyści majątkowej.

Polityk został zatrzymany w grudniu 2023 r. przez CBA. Podczas przesłuchania w prokuraturze nie przyznał się do winy. W areszcie spędził blisko dziewięć miesięcy. Po wyjściu na wolność w wypowiedziach dla mediów również przekonywał, że nie przyjął żadnej łapówki.

Adam Gawęda to były poseł i senator PiS. W lipcu 2019 został sekretarzem stanu w Ministerstwie Energii, a także pełnomocnikiem rządu do spraw restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego. W 2014 r. bezskutecznie kandydował na prezydenta Wodzisławia Śląskiego.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl