- Wczoraj dyrektor polecił wszystkim nauczycielom przygotowanie się na ewentualny powrót do pracy zdalnej - mówi Onetowi nauczycielka jednej z krakowskich podstawówek. - Jest to o tyle dziwne, że do tej pory żaden z uczniów i pracowników szkoły nie został zakażony i nie trafił nawet na kwarantannę - dodaje.
Nauczyciele mają zastrzeżenia co do skuteczności zdalnego nauczania. - Boję się o swoje zdrowie, ale nie wyobrażam sobie ponownego prowadzenia lekcji online. Nawet moi uczniowie przyznają, że nie wynoszą z nich zbyt dużo - mówi inna nauczycielka.
- Zgodnie z zaleceniami Ministerstwa Edukacji przed rozpoczęciem roku szkolnego przekazaliśmy dyrektorom szkół, że każda placówka musi przygotować się na taką ewentualność. Przejście w tryb pracy zdalnej lub hybrydowej dotyczy jednak tylko okresu kwarantanny w danej szkole, czyli okresu maksymalnie dwutygodniowego - wyjaśnia w Onecie Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty.
Źródło: Onet.pl
