Białystok. Pracownik Cargill Feed & Nutrition zasypany w betonowym zbiorniku. 3 zastępy straży pożarnej na miejscu

Jerzy Doroszkiewicz
Groźny wypadek w Białymstoku
Groźny wypadek w Białymstoku Archiwum
Pracownik Cargill Feed & Nutrition przy ul. Elewatorskiej 14 w Białymstoku został zasypany w zbiorniku betonowym z otrębami 19 czerwca 2020. Na miejscu na początku pracowało kilkanaście zastępów straży pożarnej.

34-letni pracownik Cargill Feed & Nutrition Białystok został zasypany w betonowym zbiorniku z otrębami. Służby są już na miejscu.

pracownik został zasypany wewnątrz zbiornika służby w drodze i jednostka straży pożarnej wysokościowej również w drodze

- taką informacje otrzymaliśmy od naszego Internauty

Na miejscu jest 12 zastępów straży pożarnej, grupa wysokościowa straży pożarnej z Białegostoku, która będzie usiłowała podjąć zasypanego pracownika. Na miejscu pracuje też grupa poszukiwawcza straży pożarnej z Łomży.

34-latek wpadł do betonowego zamkniętego zbiornika z otrębami na głębokość kilkunastu metrów. Zbiornik nie posiada żadnych otworów rewizyjnych.

W normalnym procesie technologicznym otręby spadają w dół i zostają taśmociągiem zabierane - tłumaczył brygadier Paweł Ostrowski, rzecznik Komendanta Miejskiego PSP w Białymstoku. - Tym razem otręby w procesie składowania zbrylowały się i zawisły. Pracownik od góry próbował ruszyć tę zbitą masę tak, żeby ona opadła na dół. Niestety, te otręby przysypały pracownika.

- Systematycznie podejmujemy otręby i próbujemy dokopać się do tej osoby -

powiedział Paweł Ostrowski, rzecznik Komendanta MIejskiego PSP w Białymstoku

Czytaj też: Białystok. Wybuch w magazynie przy ul. Elewatorskiej. Trwa akcja straży pożarnej

Wcześniej było wiadomo jedynie, że straż pożarna pracuje na posesji przy ulicy Elewatorskiej 14.

Czytaj też: Białystok: Pożar i wybuch w mieszkaniu w bloku na Piasta. 68-latek schował się w wannie. Był reanimowany, niestety zmarł (zdjęcia)

Aktualizacja (godz. 16.00): Na miejscu nadal trwają prace poszukiwawczo-wydobywcze. Jak dotąd nie odnaleziono pracownika, który wpadł do zbiornika z otrębami.

Aktualizacja (godz. 18): Kolejne dwie godziny poszukiwań nie przyniosły rezultatu. Mężczyzny nadal nie odnaleziono. Na miejscu wciąż obecnych 12 zastępów straży pożarnej.

Aktualizacja (godz. 20:45): Specjalistyczny sprzęt wypompowuje otręby z wnętrza zbiornika. Zaginionego człowieka nadal jednak nie odnaleziono. Akcja ratunkowa trwa.

Aktualizacja (20.06.2020 godz. 02:25): Wieczorem udało się odnaleźć zwłoki mężczyzny - poinformował Paweł Ostrowski. Ciało znajdowało się pod warstwą otrębów o grubości mniej więcej dziewięciu metrów. Do momentu odnalezienia zwłok wydobyto z silosu ok. 800 kg otrębów, które są substancją lekką, ale zajmują sporą objętość. Akcja ratunkowa trwa. Część zastępów straży pożarnej wróciła do bazy.

Aktualizacja (godz. 06:25): Specjalistyczny sprzęt wypompowuje otręby z wnętrza zbiornika. Ciała zaginionego człowieka nadal nie udało się wydobyć. Akcja ratunkowa trwa. Na miejscu pracują trzy zastępy straży pożarnej

Aktualizacja (godz. 10:45): Specjalistyczny sprzęt wypompowuje otręby z wnętrza zbiornika. Ciała zaginionego człowieka nadal nie udało się wydobyć. Akcja ratunkowa trwa. Na miejscu pracują trzy zastępy straży pożarnej. Jak dowiedział się bryg. Ostrowski pracownicy Cargill od dwóch dni usiłowali udrożnić betonowy zbiornik. Przez ten czas udało im się w zbrylonych otrębach zrobić jedynie niewielki otwór. Jest zbyt mały, by wydobyć przez niego ciało zmarłego pracownika. Do odsysania otrębów wykorzystywana jest specjalna pompa z 17-metrowym wężem. - Zbrylone otręby mają konsystencję betonu, odłupujemy je delikatnie małymi fragmentami - powiedział nam bryg. Ostrowski. Nikt nie umie przewidzieć, ile czasu potrwa usuwanie w tak niecodzienny sposób zbrylonych otrębów ze zbiornika.

Aktualizacja (21 czerwca godz. 06:45): Strażakom udało się dostać do ciała ofiary śmiertelnego wypadku. Będą je podejmować w obecności prokuratora.

Aktualizacja (21 czerwca godz. 11:15): Państwowa Straż Pożarna wydobyła ciało zasypanego pracownika z betonowego zbiornika. Akcja ratownicza trwała od piątku, 19 czerwca 2020 roku, od południa.

Wybuch gazu i pożar w bloku przy ulicy Towarowej 14 w Białymstoku

Białystok: Pożar i wybuch w mieszkaniu w bloku na Piasta. 68...

Teraz oglądasz: Tragiczny pożar na Dojlidach. W akcji zginęło dwóch strażaków

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Okiem Kielara odc. 14

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
20 czerwca, 20:53, Obserwator_kulturalny:

Szanowni Komentatorzy, czytanie ze zrozumieniem nie boli.

1. ODPOWIEDŹ DO "123":

"Zbrylowanie" nie jest wypowiedzią Redaktora tylko bryg. Ostrowskiego.

Cytat z: Słownik języka polskiego PWN:

zbrylić się - zbrylać się

2. ODPOWIEDŹ DO "KIEROWCA":

W jednej aktualizacji jest podane, że nie znaleziono zwłok, a w kolejnej aktualizacji, że nie wydobyto ciała. Więc ZNALEZIONO lecz NIE WYDOBYTO.

O
Obserwator_kulturalny

Szanowni Komentatorzy, czytanie ze zrozumieniem nie boli.

1. ODPOWIEDŹ DO "123":

"Zbrylowanie" nie jest wypowiedzią Redaktora tylko bryg. Ostrowskiego.

Cytat z: Słownik języka polskiego PWN:

zbrylić się - zbrylać się

K
Kierowca

Co za poroniona gazeta zero rzetelnych informacji jedna aktualizacja że ciało znaleziono druga aktualizacja że ciała dalej nie znaleziono najlepiej pisać co ślina na język przyniesie

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl