Miłość kibiców Ajaxu do jamajskiego piosenkarza zrodziła się całkiem przypadkiem w 2008 roku. Podczas meczu towarzyskiego z Cardiff City spiker gospodarzy puścił utwór "Three Little Birds", kibice zaczęli śpiewać i nie przestali - od tego czasu piosenka stała się czymś wręcz na wzór klubowego hymnu, który śpiewają co mecz.
- Mój ojciec był wielkim kibicem piłki nożnej. Móc zaśpiewać jego utwór na stadionie z kibicami to coś wyjątkowego - mówił w 2018 roku syn artysty Ky-Mani, który został zaproszony przez klub do wystąpienia podczas jednego z meczów.
Ajax chciał uhonorować relację i "hymn" projektując specjalną, trzecią koszulkę - całą czarną, z żółto-czerwono-zielonymi elementami oraz trzema małymi ptaszkami na karku. Pomysł spodobał się wszystkim kibicom, którzy zaczęli bić zakupowe rekordy w Holandii. Jednak okazało się, że o ile kolorystyka była dopuszczalna, to zwierzęta już nie.
- Trzy małe ptaszki są uhonorowaniem piosenki Boba Marleya, ale nie reprezentują Ajaxu, a tego wymagają przepisy. Producent dostał wytyczne jak może dostosować obecny projekt - napisała UEFA w wydanym oświadczeniu.
Według przepisów tylko loga i herby sponsorów oraz drużyn mogą znaleźć się na koszulkach. Holendrzy będą mogli występować dalej z tą samą kolorystyką, ale bez symbolicznego elementu. Ten został zarezerwowany dla kibiców, gdyż Ajax zadecydował o pozostawieniu ptaszków w wersji sklepowej.
