Obydwie nasze tenisistki czekają trudne pojedynki, a biorąc pod uwagę postawę pań w drugiej rundzie, może być szalenie ciężko o korzystne rozstrzygnięcie. No chyba, że dyspozycja, jaką zaprezentują Polki, będzie znacznie lepsza od tej, jaką obserwowaliśmy w czwartek.
Fręch bez szans w starciu z Andriejewą?
Zarówno łodzianka jak i raszynianka swoje mecze rozegrają na Manolo Santana Stadium, a więc na korcie centralnym. Jako pierwsza pojawi się na nim Fręch, która już o 11.00 rozpocznie rywalizację z Mirrą Andriejewą. Będzie to drugi pojedynek pomiędzy obydwoma tenisistkami. Panie mierzyły się bowiem ze sobą w styczniu tego roku w Melbourne, podczas wielkoszlemowego Australian Open. Magda zanotowała wówczas najlepszy tegoroczny występ (trzecia runda), a z wyżej notowaną rywalką przegrała w trzech setach.
Tym razem o powtórzenie podobnego wyniku będzie znacznie trudniej. Młodziutka przeciwniczka jest w znacznie lepszej dyspozycji niż nasza tenisistka, która w ostatnim czasie wygrywa tylko czasami, w dodatku po długich wyczerpujących spotkaniach z niżej notowanymi tenisistkami.
Świątek i Majchrzak powalczą o zwycięstwa?
Na tym samym korcie, ale ok. 20.00, swój mecz rozpocznie Świątek, która zmierzy się z Czeszką Lindą Noskovą. Aby wygrać z wymagającą rywalką, która w przeszłości ogrywała już aktualną wiceliderkę rankingu, Iga nie może sobie pozwolić na tak wielką liczbę niewymuszonych błędów, jak w spotkaniu z Alexandrą Ealą. Tym razem bowiem będzie znacznie trudniej odrobić ewentualne straty.
To nie koniec meczów z udziałem naszych tenisistów zaplanowanych na sobotę. Na korcie nr 5 spotkanie drugiej rundy z Kanadyjczykiem Gabriellem Diallo zagra Kamil Majchrzak (początek ok. 12.30-13.00), a co ciekawe, będzie to starcie dwóch… szczęśliwych przegranych w kwalifikacjach. Będzie to premierowe starcie pomiędzy tymi zawodnikami – wyżej klasyfikowany w rankingu obecnie jest rywal, który plasuje się na 78. pozycji (najwyższej w karierze), podczas gdy Polak zajmuje 90. lokatę.
Deblowe mecze Polaków
Sobota to także pierwsze starcia deblowe z udziałem Biało-Czerwonych. Na korcie numer sześć (ok. 15.30) mecz pierwszej rundy zagra Magda Linette, która w Madrycie startuje w duecie ze Słowaczką Rebeccą Sramkovą. Ich przeciwniczkami będą Amerykanka Madison Keys i Greczynka Maria Sakari, które w grze podwójnej startują dzięki dzikiej karcie przyznanej przez organizatorów.
Około 13.30 z kolei na korcie numer siedem pojawią się Katarzyna Piter i Rumunka Monica Niculescu, które zmierzą się z rozstawionym z numerem osiem amerykańsko-ukraińskim duetem Sofia Kenin i Ludmiła Kiczenok.
