Rozwód po 36 latach. Koniec małżeństwa Ewy Kasprzyk i Jerzy Bernatowicza
Ewa Kasprzyk i Jerzy Bernatowicz byli małżeństwem 36 lat. Przed trzema laty media obiegła informacja o ich rozstaniu. Okazało się jednak, że do rozwodu doszło już w 2019 roku, a małżonkowie od dawna nie mieszkali razem. Choć wszystko było utrzymane w ścisłej tajemnicy, tabloidy rozpisywały się o młodych mężczyznach, w których towarzystwie widywano aktorkę. Ona sama podsycała plotki na swój temat wypowiedziami o młodszych partnerach.
– To czysta biologia, nieodwracalne prawa natury. Młodsza dziewczyna lubi starszych, bo chce czuć się zaopiekowana, mieć finansową stabilizację. A później to się odwraca, bo kobieta starsza chce przeżyć coś szalonego, romantycznego, więc ugania się za młodzikami – mówiła w jednym z wywiadów dla tygodnika "Wprost".
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Szczere wyznanie Ewy Kasprzyk: Miałam do czynienia ze zdradą
Początkowo nie było jasne, dlaczego właściwie doszło do rozwodu. Najnowsze informacje rzucają zupełnie nowe światło na małżeństwo gwiazdy filmu "Kogel-mogel".
– Tak, miałam do czynienia ze zdradą. Ani tego nie wypominam, ani nie rozpamiętuję. Jesteśmy tylko ludźmi, mamy swoje słabości. Jestem w stanie wybaczyć zdradę, bo sama też nie jestem święta – wyznała aktorka w rozmowie z "Na żywo".
Z kolei w programie Krzysztofa Ibisza "Zrozumieć kobietę" Kasprzyk przyznała, że przez długi czas nie miała świadomości, że w życiu jej męża jest inna kobieta. – Dostawał przez rok esemesy podpisane męskim pseudonimem. Potem okazało się, że znałam tę kobietę – powiedziała.
Aktorka nie leczyła długo ran po rozstaniu. Jak podkreśliła, nie miała wówczas również potrzeby rewanżu. Szybko znalazła pocieszenie w objęciach innego mężczyzny. Już w chwili składania pozwu była związana z młodszym o osiem lat Michałem Kozerskim.
Pomponik