Spis treści
Uciekinierka z Korei Północnej ujawniła surowe realia życia w szkołach w kraju, gdzie uczniowie są poddawani przymusowej pracy, przemocy fizycznej i indoktrynacji, aby czcić przywódcę Kim Dzong Una.
Zatruwają umysły dzieciom od małego
Bella Seo ujawniła, że uczniowie uczęszczają na trzy zajęcie dziennie, skupiających się na rodzinie Kima, co ma wpływ na ich oceny. Po szkole uczniowie są zmuszani do znoszenia do czterech godzin intensywnej pracy fizycznej przed powrotem do domu.
Bicie przez nauczycieli było powszechne, a rzekomo „darmowa” edukacja wiązała się z wysokimi kosztami, zmuszając rodziców do oszczędzania na jedzeniu, aby zapłacić czesne.
Dwa odmienne światy, tylko jeden jest prawdziwy
Ta ponura rzeczywistość kontrastuje z idyllicznym obrazem przedstawianym przez propagandę Kima, gdzie uśmiechniętymi uczniami opiekują się nauczyciele. Bella: „Z siedmiu dziennych zaliczeń trzy są poświęcone studiowaniu tematów związanych z rodziną Kima.

Najważniejszymi przedmiotami są „Dzieciństwo i historia rewolucji” rodziny Kima. Nawet jeśli uczeń wyróżnia się w języku koreańskim, angielskim, matematyce, historii, naukach ścisłych, wychowaniu fizycznym, ogólna ocena zależy od wyników w tych ideologicznych przedmiotach.