Do zdarzenia doszło na rzece Białce na wysokości Bukowiny Tatrzańskiej. - W wyniku podtopienia, hipoksji doszło do zatrzymania krążenia. Świadkowie, czyli współuczestnicy spływu natychmiast podjęli podstawowe zabiegi resuscytacyjne, co miało najistotniejszy wpływ na rozwój sytuacji i pomyślne rokowanie poszkodowanego – informuje Zespół Ratownictwa Medycznego w Zakopanem.
Na miejsce wezwani zostali strażacy z OSP Bukowina Tatrzańska wraz z Zespołem Ratownictwa Medycznego. Po pokonaniu kilkaset metrów lasu, nabrzeża rzeki i dwóch potoczków udało się im dotrzeć do poszkodowanego i wdrożyć opiekę poresuscytacyjną. Po kilkunastominutowej resuscytacji mężczyzna odzyskał przytomność.
Z uwagi na trudny teren i ciężki stan pacjenta, na miejsce wezwany został śmigłowiec Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Chory został wciągnięty na linie na pokład śmigłowca w zawisie, a następnie przetransportowany do szpital w Zakopanem.
- Ten wypadek pokazał, że najważniejsze w sytuacji nagłego zatrzymania krążenia są pierwsze minuty i podstawowe zabiegi resuscytacyjne, które mają za zadanie zapewnić przepływ mózgowy i istotnie wpływają na rokowanie. Natychmiastowe podjęcie działań w czasie do 5 minut od NZK sprawia, że przeżywalność osiąga nawet 70 procent – informują ratownicy medyczni z Zakopanego.
I dodają, że w tym przypadku na wysokości zadania stanęli świadkowie zdarzenia, czyli inny uczestnicy spływu.
Kościelisko. Imprezowali do 2-3 w nocy. Interweniowała polic...

- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]