Burmistrz Namysłowa płynie kajakiem do Wrocławia. Wyprawa ma głównie cel ekologiczny

Milena Zatylna
W sobotni poranek (22.03) burmistrz Jacek Fior wraz z zapalonym kajakarzem Pawłem Żołnowskim rozpoczęli kajakową wyprawę Widawą. W dwa dni chcą pokonać 65-kilometrową trasę od Namysłowa do ujścia Odry.
W sobotni poranek (22.03) burmistrz Jacek Fior wraz z zapalonym kajakarzem Pawłem Żołnowskim rozpoczęli kajakową wyprawę Widawą. W dwa dni chcą pokonać 65-kilometrową trasę od Namysłowa do ujścia Odry. Urząd Miejski w Namysłowie
W sobotni poranek (22.03) burmistrz Jacek Fior wraz z zapalonym kajakarzem Pawłem Żołnowskim rozpoczęli kajakową wyprawę Widawą. W dwa dni chcą pokonać 65-kilometrową trasę od Namysłowa do ujścia Odry.

- Pływam od lat, ale bardziej doświadczony jest mój towarzysz, Paweł Żołnowski – mówi burmistrz Jacek Fior. - Płynąłem kajakiem do Wrocławia w 2009 roku. Wtedy było to możliwe. Kolejną próbę, tym razem nieudaną, podjęliśmy jesienią 2023 roku. Niestety, rzeka była zupełnie niedrożna. Liczymy, że wiosennie się uda.

Burmistrz tłumaczy, że celem wyprawy jest zbadanie potencjału przyrodniczego i turystycznego rzeki Widawy, zwłaszcza, że są plany zmierzające do jej renaturalizacji.

- W dużym uproszczeniu, chcemy rzekę przywrócić mieszkańcom i jednocześnie odbudować jej naturalną bioróżnorodność. Dzisiaj rzeka zatraciła swoje naturalne właściwości, pojawia się w niej za dużo składników odżywczych, co pozwala na ekspansywny rozwój niektórych roślin, w tym trzcin – tłumaczy Jacek Fior. - One są ważne, ale nie w nadmiarze. Językiem naukowym mówiąc, rzeka jest dzisiaj eutroficzna, a powinna być mezotroficzna. Zleciliśmy naukowcom obecnie inwentaryzację rzeki na odcinku miejskim, od wysp do zapory w Michalicach i na podstawie ich zaleceń zaplanujemy prace renaturalizacyjne. Może to być pogłębienie dna, wycięcie niektórych roślin i praca nad przywróceniem piaszczystego dna rzeki. Docelowo rzeka na tym odcinku ma być szlakiem kajakowym.

Jak podkreśla burmistrz, istotne jest też zwrócenie uwagi na problem ochrony rzek: Widawy i Odry.

- Chcemy wykazać swoiste braterstwo tych dwóch rzek - podkreśla Jacek Fior.

Przedsięwzięcie jest również wyrazem poparcia dla obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej „Czysta Odra”, która ma na celu nadania rzece osobowości prawnej.

- W zamyśle tejże inicjatywy tylko zmiana statusu prawnego rzeki pomoże ją chronić przed kolejnymi katastrofami ekologicznymi – tłumaczy Jacek Fior. - Wraz z wejściem w życie ustawy, szkody wyrządzone rzece przez ludzi miałyby konsekwencje prawne.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl