- Krasnostawskie „Chmielaki” odbywają się od prawie 50 lat, to największy festiwal piwny w kraju. „Chmielaki Nadwiślańskie” w gminie Wilków mają dużo krótszą tradycję – tłumaczy Agnieszka Sadowska z Urzędu Miasta Krasnystaw.
„Chmielaki” przez lata ugruntowały swoją markę na rynku ogólnopolskim. Co roku wydarzenie odwiedza ponad 60 tys. osób z Polski i zagranicy. Impreza jest również wspierana przez ogólnopolskie media. Głównym punktem zainteresowania przyjezdnych jest piwo. Jednak miasto stara się połączyć tradycję regionu z nowoczesną rozrywką organizując wydarzenia przedstawiające bogaty program artystyczny.
Nazwa „Chmielaki” jest zastrzeżona przez miasto Krasnystaw w Urzędzie Patentowym Rzeczypospolitej Polskiej. Właśnie dlatego była burmistrz Krasnegostawu Hanna Mazurkiewicz uznała, że gmina Wilków nie ma prawa używać nazwy „Chmielaki” w organizowanej przez siebie imprezie. Sprawa trafiła do sądu. Krasnystaw żądał od gminy Wilków zadośćuczynienia w wysokości 240 tys. zł.
- W tym tygodniu doszło do zawarcia ugody i spór został ostatecznie zakończony. Gmina Wilków ma obowiązek zmienić nazwę swojego wydarzenia, tak, aby nie było w niej słowa „Chmielaki”. Dzięki temu uniknie płacenia kary pieniężnej – informuje Sadowska.
Chmielaki 2018 w Krasnymstawie. Tak się bawiliście w sobotę ...