W środę po południu nad Kłobuckiem przeszła burza śnieżna. Nasi czytelnicy donoszą, że grzmiało i błyskało się od Przystajni po Kłobuck. Zobaczcie film!
Najczęściej burze pojawiają się w Polsce w okresie od kwietnia do października, największą częstotliwość przyjmując w lipcu i sierpniu. Historia zna przypadki, w których uderzenia piorunów pojawiły się nawet w styczniu, to właśnie miało miejsce dziś w Kłobucku. Zasada powstawania burz śnieżnych jest niemal taka sama jak burz w lecie, kiedy to z chmury burzowej o nazwie cumulonimbus pada ulewny deszcz i powstają burze.
Zimą jednak na wysokości kilku kilometrów nad ziemią temperatury są ujemne, więc kropelki wody tworzące ulewny deszcz przeistaczają się w płatki śniegu i w takiej formie opadają gwałtownie na ziemię powodując śnieżyce. Bijące pioruny, czyli wyładowania atmosferyczne, powstałe na skutek różnicy temperatur nad powierzchnią ziemi potęgują to zjawisko, które wówczas nazywane jest już nie śnieżycą, a właśnie burzą śnieżną.
Fatalne warunki na drogach powiatu
Od rana mieszkańcy powiatu donoszą także, że drogi w powiecie są zasypane śniegiem i są trudności z wyjechaniem z domów do pracy. Wieczorem zapowiadana jest gołoledź.
W tej chwili korkuje się droga krajowa nr 43 w Opatowie. Samochody nie mogą podjechać pod górę.
Dziś rano w Parzymiechach nie dało się wyjechać z domów
Kolizja w centrum Kłobucka
Do groźnej kolizji doszło w poniedziałek około godziny 20.40 na ul. Rynek Jana Pawła II w Kłobucku. Z ustaleń policjantów z drogówki wynika, że kłobucczanka kierująca osobowym fordem nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze i uderzyła w dwa prawidłowo zaparkowane samochody oraz słup telekomunikacyjny, po czym zatrzymała się na ścianie budynku. W samochodzie jechała również pasażerka, która na skutek zdarzenia doznała niegroźnych obrażeń ciała. W chwili zdarzenia kierująca była trzeźwa. Na miejscu mundurowi zatrzymali prawo jazdy kierującej, gdyż swoim doprowadziła do kolizji, która spowodowała realne zagrożenie w ruchu drogowym. Prawo jazdy trafi teraz do częstochowskiego sądu gdzie zapadnie decyzja w przedmiocie zatrzymania dokumentu. Po przeprowadzeniu postępowania w sprawie o kolizję, do sądu trafi również wniosek o ukaranie kobiety.