Spis treści
Szybkie obniżenie kosztów energii jest możliwe?
Plan działania na rzecz tańszej energii, stanowiący element przedstawionego w środę „Czystego Ładu Przemysłowego”, przewiduje krótkoterminowe działania, które mają ułatwić państwom członkowskim szybkie obniżenie kosztów energii, ulżyć unijnym konsumentom i firmom, borykającym się z wysokimi rachunkami, a całej Wspólnocie pomóc w dokończeniu budowy unii energetycznej oraz ostatecznym uniezależnieniu się od importowanych paliw kopalnych.
„Niestety w Europie nadal kupujemy gaz z Rosji, pośrednio finansując rosyjską agresję w Ukrainie. Od czasu rozpoczęcia wojny zaimportowaliśmy paliwa kopalne z Rosji za równowartość 2400 myśliwców F-35. Tak nie może dalej być. Musimy stać się niezależni od Rosji” – powiedział na konferencji prasowej w Brukseli komisarz UE ds. energii Dan Jorgensen.
Co zakłada plan Komisji Europejskiej?
W planie wymieniono osiem obszarów działania.
Po pierwsze – obniżenie rachunków za energię. Szacuje się, że ceny detaliczne energii i ceny prądu dla przemysłu wzrosły niemal dwukrotnie, co naraża Europę na realne ryzyko deindustrializacji i zahamowanie jej wzrostu gospodarczego oraz szkodzi mieszkańcom. Z danych KE wynika, że ubóstwo energetyczne dotyka ponad 46 mln Europejczyków.
„Wysokie ceny energii to mniejsza możliwość konkurowania. Płacimy dwa do trzech razy więcej za energię w przemyśle niż nasi konkurencji w USA i Chinach. Jedocześnie nasi obywatele mają trudności z zapłaceniem rachunków za energię. Prawie 47 mln Europejczyków w zeszłym roku nie było w stanie właściwie ogrzać swoich mieszkań” – mówił komisarz.
Co wpływa na wysokość rachunków za energię?
Komisja Europejska poinformowała, że na wysokość rachunków za energię wpływają trzy czynniki:
koszty dostaw energii,
koszty utrzymania sieci,
opłaty akcyzowe i podatki.
Zarówno wzrost cen hurtowych energii, spowodowany np. wojną w Ukrainie, jak i brak pełnej integracji systemu elektroenergetycznego w UE, a także rosnące opłaty sieciowe windują ceny energii, a w rezultacie rachunki Europejczyków. Nowe rozwiązania mają m.in. ułatwić konsumentom zmianę dostawców energii na tańszych i oferujących czystsze źródła energii, co pozwoli gospodarstwom domowym zaoszczędzić na rachunkach nawet 200 euro rocznie.
Dalsze elementy, które mają wpłynąć na obniżkę cen energii
Drugim elementem jest obniżenie kosztów dostaw energii, m.in. przez wdrażanie długoterminowych umów na dostawy, które ostatecznie pomogą zerwać związek między detalicznymi rachunkami za energię a wysokimi i zmiennymi cenami gazu; skrócenie czasu wydawania pozwoleń dla odnawialnych źródeł energii i infrastruktury energetycznej oraz dalszą integrację rynku energii. Tylko to pozwoliłoby UE zaoszczędzić w ciągu najbliższych pięciu lat do 40-43 mld euro rocznie.
Dalsze działania to m.in. wsparcie efektywności energetycznej przez ułatwienie konsumentom dostępu do bardziej wydajnych i żywotnych urządzeń, co może dać oszczędności do 162 mld euro rocznie w 2030 r., oraz uregulowanie cen gazu w UE m.in. przez kontrolę rynków gazu w Europie.
Ważnym elementem planu jest też zapewnienie firmom przystępnej cenowo energii przez większe zaangażowanie przemysłu energetycznego, producentów czystej energii i sektora publicznego. Zapowiedziano też dokończenie budowy unii energetycznej, w tym rozbudowę połączeń międzysystemowych oraz wzmocnienie sieci i handlu transgranicznego.
Konieczne jest też lepsze przygotowania UE na kryzysy. KE zobowiązała się do zaktualizowania unijnych przepisów energetycznych, by uwzględniały pojawiające się zagrożenia, takie jak cyberataki, ataki na infrastrukturę krytyczną, akty sabotażu czy naciski ze strony eksporterów. UE musi też zwiększyć swoją gotowość na ewentualny kryzys cenowy, dlatego KE przekaże państwom UE wytyczne w sprawie zachęt dla konsumentów, np. za zmniejszanie zużycia energii w godzinach szczytu.
Ile zaoszczędzą państwa UE?
Komisarz Jorgensen zapowiedział, że wszystkie te działania pozwolą UE zaoszczędzić już w 2025 roku 45 mld euro, po czym oszczędności mają wzrosnąć do 130 mld euro rocznie do 2030 roku i 260 mld euro do 2040 roku.
Źródło: