Chcę wejść do biurowca. Czy ochroniarz może zabrać mi dowód?

Adriana Boruszewska
Adriana Boruszewska
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Polska Press Grupa
- W biurowcu przy ul. Słonimskiego (w pobliżu sklepu Leclerc), gdzie znajduje się siedziba firmy Fortum, zostałem wylegitymowany przez ochroniarza. Na wejściu poproszono mnie o dowód i spisano z niego moje dane. Czy to zgodne z prawem? Czy ochroniarz mógł tak postąpić? - pyta nasz Czytelnik, pan Jan. Odpowiedzi szukała Adriana Boruszewska.

Pan Jan jest klientem firmy Fortum. Gdy chciał załatwić sprawę w biurowcu, w którym firma ma swoją siedzibę, czyli przy ul. Słonimskiego we Wrocławiu, został poproszony przez ochroniarza o pokazanie dowodu osobistego. Następnie ochroniarz wziął od naszego Czytelnika dokument i spisał jego dane.

Szymon Matuszyński z firmy Vantage Development, która jest właścicielem budynku, mówi nam, że ochroniarz ma prawo wylegitymować osoby wchodzące do budynku. Ma to przede wszystkim służyć bezpieczeństwu firm, które w biurowcu przy ul. Słonimskiego mają swoją siedzibę.

Jacek Ławrecki z firmy Fortum, której klientem jest zaś nasz Czytelnik twierdzi, że Fortum, będąc najemcą w budynku, musi się dostosować do standardów bezpieczeństwa i zasad ustalonych przez właściciela obiektu.

Zapytaliśmy prawnika, co tak naprawdę wolno ochroniarzowi i czy może on nas legitymować i spisywać z dowodu dane osobowe.

- Jeśli pracownik ochrony posiada uprawnienia w zakresie ochrony osób i mienia oraz działa jako pracownik firmy dysponujący odpowiednią koncesją, to ma prawo do ustalania uprawnień do przebywania na obszarach lub w obiektach chronionych oraz legitymowania osób w celu ustalenia ich tożsamości - tłumaczy Iwo Klisz z kancelarii "Klisz i wspólnicy".

Prawnik zaznacza też, że z czynności legitymowania pracownik ochrony może sporządzić notatkę, zawierającą imię i nazwisko osoby legitymowanej, wskazanie rodzaju dokumentu oraz jego numeru i serii, a także czasu, miejsca i przyczyny legitymowania. - Żadnych innych danych pracownik nie może spisywać z dokumentu tożsamości legitymowanej osoby - podkreśla Klisz.

Pamiętajmy jednak, że prawo nie przewiduje sytuacji, w której musielibyśmy zostawić nasz dowód osobisty "w zastaw". Ochrona nie może wymagać byśmy na czas przebywania w budynku, np. przez kilka godzin, zostawili nasz najważniejszy dokument na portierni i nie wiedzieli co się z nim dzieje.

Ochroniarz, prócz wylegitymowania, może również poprosić petenta o opuszczenie obiektu, gdy stwierdzi, że dana osoba nie ma uprawień do przebywania w obiekcie lub zakłóca porządek. Pracownik ochrony może również zatrzymać nas, gdy stwarzamy bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia ludzkiego, a także chronionego mienia. Następnie ochroniarz musi nas oddać, w takim przypadku, w ręce policji. W uzasadnionych wypadkach pracownik ochrony może użyć lub wykorzystać środki przymusu bezpośredniego, w tym także broń palną.

- Pracownik ochrony podczas wykonywania swoich czynności ma jednak obowiązek posiadać stosowną legitymację i okazywać ją na żądanie osoby, której czynności dotyczą w taki sposób, aby zainteresowany miał możliwość odczytać i zanotować imię i nazwisko pracownika ochrony, numer legitymacji, dane podmiotu wystawiającego - zastrzega jednak Iwo Klisz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Chcę wejść do biurowca. Czy ochroniarz może zabrać mi dowód? - Gazeta Wrocławska

Komentarze 54

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

d
duki
Może ktoś polecić jakaś znaną wrocławską Kancelarię Adwokacką? Bo słyszałem tylko o Iwo Klisz na dobra sprawę i nie mam żadnej alternatywy.
f
fakt
w końcu wyszedłbyś z domu po 30 latach
H
Honor
Weź daj spokój i znajdź sobie inną pracę, tylko polewa jest z was, wytwórni cieci
S
Seba
Nawet jak ochroniarz ma licencjie to i tak nic nie może zrobić, może tylko wezwać policję,znam takich cieci którzy używali gazu w zamkniętych pomieszczenia paranoja, kto im daje upoważnienie do używania takich rzeczy. Boże to jest patologia ci ochraniarze
S
Seba
To są ciecie i nie mają żadnych praw, legitymowac może policja i straż miejska. Oni nie mają żadnych praw nie mogą Ci zaglądać do torby i dotknąć.jesli ochraniaja obiekt to tylko może cie spisać nie dotykając twego dokumentu. Czyli tylko spisuje imię i nazwisko oraz numer dokumentu i nic więcej. Jeśli więcej spisie to możesz podać go do sądu, ludzie zacznijcie czytać.
a
abcd
Każdy "ochroniarz" z legitymacją ma prawo cię wylegitymować w obiekcie który ochrania. chociaż w artykule fakt nie zaznaczyli co może kwalifikowany ochroniarz a co zwykły cieć.
m
max
kiedys nazywano ich;portier,oddzwierny,lub stroz.jedynie co moze zrobic;to powiedziec dzien dobry,lub do widzenia.
k
kaz
sorry krzykacze ale prawdziwy ochroniarz to ten z licencją reszta to zwykły stróż lub inaczej cieć i oni nie mają prawa do żądania dowodu osobistego to mogą robić tylko ci z licencją tylko że firmy każą robić to wszystkim i łamią prawo bo jest to stosowane nagminnie np stare Cuprum przy sikorskiego
o
ochrona Stonka
a ty jesteś pusta jak but
J
Justy
Tylko jeśli tak kwalifikujesz wszystkich w tym zawodzie to wiedz że cieć nie ładuje bankomatu z którego wyciągasz pieniążki czy nie dostarcz ich do banku. Żeby sklep był otwarty też potrzebni są wykwalifikowani PO ( nie pisze tu o lini kas) choć to pierwsza linia ochrony teoretycznie choć czasem samej śmiać mi się chce jak widze jacy to ludzi i ze fiirmie nie wstyd wystawiać takiego człowieka
J
Justy
Oczywiście masz takie prawo i jest ono niepodważalne a pracownik ochrony jako osoba publiczna również ma obowiązek się wylegitymować, Tylko proszę nie wkładaj wszystkich do jednego worka, bo to tak jakbyś do wora włożył lekarzy i znachorów a to dwie różne drogi pomagania człowiekowi
J
Justy
Co innego pracownik z 1wpisem a pracownik bez 2wpisu czy nawet przysłowiowy3 cieć
Rożnice pomiędzy 1wpis na listę, 2znajomość przepisów, 3brak czegokolwiek jest bo jest
Tych pierwszych w polsce jest zdecydowanie najmniej. Będzie jeszcze mniej. Spotyka się ich głownie w konwoju i GI. oraz SMA przy 48 h strajku w tych grupach i to licząć tylko kwalifikowanych pracowników ochrony bo w to 90% w tych obszarach to stają banki, bankomaty, sklepy sieciowe i inne których właściciele mają świadomość że ubezpieczyciel może nie wypłacić odszkodowania w momencie legalnie ogłoszonego strajku dworce kolejowe czy autobusowe pozostają bez tzw pierwszego pierścienia ochrony całościowej danej instytucji. Urzedy i inne państwowe instytucje nie pracują. Ci starsi ludzie którzy pracują na ochronie często to byli wojskowi czy policjanci, ale znają przepisy, Przy takim strajku w 75 % miejsc następuję paraliż. Pokażcie mi osobę która się na to odważy i która będzie miała się przebicia żeby tego dokonać. Prawdą pozostaje że w dzisiejszych czasach bez komercyjnej ochrony (strajk) ani zakupów nie zrobisz chyba ze przez neta ani nie wypłacisz kasy z bankomatu po 24 h strajku
t
to
...straszna hołota u chamstwo menelstwo i pijactwo...
O
Ochroniarz
Masz racje Julka tez robie w ochronie i nie zamienil bym na inna robote
Pozdrawiam
J
Julka
Mój chłopak jest wykształcony, wysportowany, mądry i dobrze zarabia w zawodzie ochrony i nie narzeka. Wy buraki jeba..
Wróć na i.pl Portal i.pl