Chris Cornell nie żyje. Charyzmatyczny głos zamilkł. Samobójstwo założyciela Soundgarden

Krzysiek Leśniak
Chris Cornell nie żyje. Ta smutna informacja dotarła do nas w czwartek, 18 maja. Były wokalista takich zespołów, jak Soundgarden i Audioslave miał 52 lata. Na razie nie są znane okoliczności śmierci. Najprawdopodobniej popełnił samobójstwo. Został znaleziony z pętlą na szyi.

Chris Cornell nie żyje, amerykański wokalista miał 52 lata

Cornell zmarł zeszłej nocy w Detroit. Informację o śmierci Chrisa Cornella podała agencja Associated Press, powołując się na przedstawiciela piosenkarza, Briana Bumbery’ego.

- Jego śmierć była nagła i niespodziewana - poinformował.

Przyczyny śmierci artysty na razie nie są znane. Rodzina Chrisa Cornella prosi o prywatność i współpracuje z lekarzem prowadzącym badania w celu ustalenia przyczyny śmierci.

Według wstępnych ustaleń, Chris Cornell popełnił samobójstwo. Policja ujawniła, że został znaleziony z pętlą na szyi i prawdopodobnie się powiesił.

Chris Cornell nie żyje, amerykański wokalista miał 52 lata

Chris Cornell to amerykański wokalista, instrumentalista i autor tekstów. Do historii muzyki przeszedł głównie jako frontman zespołu Soundgarden, który obok Nirvany i Pearl Jamu był głównym przedstawicielem gatunku grunge. W latach 2001-2007 Cornell był wokalistą w supergrupie rockowej Audioslave, którą tworzył wraz z byłymi członkami Rage Against the Machine.

W 1990 roku Cornell założył wspólnie z byłymi członkami Mother Love Bone supergrupę Temple of the Dog. Nagrany materiał miał upamiętnić przyjaciela muzyków, wokalistę Andrew Wooda. W styczniu 2010 nastąpiła reaktywacja zespołu Soundgarden. Jednocześnie muzyk kontynuował swoją karierę solową.

Chris Cornell współpracował z wieloma znanymi muzykami, m.in. z Carlosem Santaną, Slashem, Eddiem Vedderem czy Tomem Morello. Koncertował również w Polsce - w 2014 pojawił się na Life Festiwal w Oświęcimiu (zdjęcia w galerii). Wokalista nagrywał również muzykę do filmów. Jednym z najbardziej rozpoznawalnych utworów tego typu jest "You know my name", który w 2006 roku był motywem przewodnim do filmu o Bondzie "Cassino Royale".

Cornell znany był z szerokiej skali głosu, która wynosi prawie 4 oktawy oraz śpiewania techniką belting w wysokich rejestrach. W 2006 roku wokalista został sklasyfikowany na 4 miejscu listy 100 najlepszych wokalistów wszech czasów według Hit Parader.

Chris Cornell nie żyje, amerykański wokalista miał 52 lata

Nie żyje Chris Cornell. Muzyk zmarł w Detroit w wieku 52 lat. Mężczyzna był wokalistą takich zespołów jak Soundgarden czy Audioslave. Ostatnio artysta prowadził karierę solową. Śmierć muzyka była nagła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Chris Cornell nie żyje. Charyzmatyczny głos zamilkł. Samobójstwo założyciela Soundgarden - Dziennik Zachodni

Komentarze 17

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mafia PO grasuje
Seryjny samobójca znowu zaatakował
ś
św.NH
Nikt z nas nie ma prawa odbierać sobie życia, to najwyżej klasy tchórzostwo i tylko modlitwa została.
G
Gość

pewnie przez dziewczyne one wszystkie teraz takie "czyste"

G
Gość
W dniu 19.05.2017 o 08:37, Gość napisał:

A wczoraj dziennikarzu spałeś cały dzień? Nikomu nie jest dziś potrzebna twoja informacja bo cały świat o tym wie od 24 godzin.

Na pewno nie spał! ciekawe kto nie dopuścił do opublikowania jego KOMUNIKATU?!

G
Gość

Na dodatek przyczyny śmierci znane są doskonale od wczoraj również bo on się powiesił.

a
arnold szwarceneger
sekcje zrobili w 24h i juz wszystki jasne ;) a "Sprawa" magdy Z będzie sie ciagnac 3tyg ,juz pomijam fakt ze zanim sie wybrali minał tydzien
G
Gość

A wczoraj dziennikarzu spałeś cały dzień? Nikomu nie jest dziś potrzebna twoja informacja bo cały świat o tym wie od 24 godzin.

g
gość
Twoje narodziny to był fake synku.
G
Gość
Chris Cornell popełnił samobójstwo. I tyle w temacie.
H
HEJŚLĄSKWKS!
To nie jest fake! Wszystkie media o tym trąbią. Popatrz sobie na wikipedię, na stronę wp.pl lub na rmf24.pl.
H
HEJŚLĄSKWKS!
To nie jest fake! Wszystkie media o tym trąbią. Popatrz sobie na wikipedię, na stronę wp.pl lub na rmf24.pl.
k
kolo
a czy to aby nie jest fake jak ze śmiercią Tiny Turner???
A
Ania
Wielka strata :( bardzo mi przykro
b
baba
On a cobweb afternoon
In a room full of emptiness
By a freeway I confess
I was lost in the pages
Of a book full of death
Reading how we'll die alone
And if we're good we'll lie to rest
Anywhere we want to go

(chorus)
In your house I long to be
Room by room patiently
I'll wait for you there
Like a stone I'll wait for you there
Alone

On my deathbed I will pray
To the gods and the angels
Like a pagan to anyone
Who will take me to heaven
To a place I recall
I was there so long ago
The sky was bruised
The wine was bled
And there you led me on

(chorus)
In your house I long to be
Room by room patiently
I'll wait for you there
Like a stone I'll wait for you there
Alone

And on I read
Until the day was gone
And I sat in regret
Of all the things I've done
For all that I've blessed
And all that I've wronged
In dreams until my death
I will wander on
ś
ślązak
:(
Wróć na i.pl Portal i.pl