„Dążenie do ustawienia potajemnie pomników polskiej okupacji Lwowa trwa na tle niszczenia ukraińskich pomników na terytorium Polski, co odbywa się za milczącą zgodą polskich władz lokalnych” - można przeczytać w oświadczeniu Rady Obwodowej we Lwowie, którego treść przekazano Polskiej Agencji Prasowej.
W kolejnym fragmencie stwierdzono, że „usilne dążenie strony polskiej do umieszczenia rzeźb lwów na „Cmentarzu Orląt” (…) jest częścią systematycznej strategii części polskiej sceny politycznej, która stara się eksploatować nastroje szowinistyczno-imperialne, w tym także wobec Lwowa”.
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaprotestowało przeciwko nielegalnemu usuwaniu lwów.
Spór o te posągi usunięte w 1971 r. przez władze sowieckie trwa od wielu. Lwy powróciły na cmentarz Orląt w 2015 roku i miały być poddane konserwacji, ale do tej pory jej nie zaczęto. Za to posągi zostały osłonięte drewnianą obudową. W lipcu mieszkaniec Krakowa chciał „uwolnić lwy” i zniszczył osłaniające je płyty, za co został zatrzymany przez policję.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Jak działają oszuści na rynku wynajmu mieszkań?