Kongres programowy Platformy Obywatelskiej pod hasłem „Odporna Polska” rozpoczął się w sobotę o godz. 13.00 w Błoniu na Mazowszu. To pierwsze z cyklu tego rodzaju wydarzeń zaplanowanych przez PO. Kolejne mają odbyć się w najbliższych dniach i tygodniach. Podczas konwencji politycy największej partii opozycyjnej zaprezentują swoje propozycje dot. największych wyzwań stojących przed państwem.
Głównym punktem wydarzenia było jednak wystąpienie Donalda Tuska. Przewodniczący PO w mocnych słowach krytykował rządzących m.in. za kwestie związane z epidemią koronawirusa czy spotkania premiera Mateusza Morawieckiego z liderami partii prawicowych w Madrycie. W jego przemówieniu nie zabrakło również deklaracji odsunięcia PiS od władzy.
– Dla was wszystkich i z wami wszystkimi, którzy macie dość brudu, który zalał Polskę - obalimy te filary złej władzy – mówił lider PO i dodawał: „Chcę przygotować Platformę Obywatelską i naszych koalicjantów z Koalicji Obywatelskiej do zwycięstwa. Przyrzekam wam: w najbliższych miesiącach dogonimy, a w wyborach przegonimy PiS”.
„Można było nagrać śmieszny filmik. Taniej”
Wystąpienie Tuska doczekało się odpowiedzi ze strony jego politycznych oponentów.
„Facet wydaje pieniądze, żeby powiedzieć ludziom o podstawowym założeniu ‘Odpornej Polski’, czyli odsunięciu PiS od władzy. Nic nowego. Można było nagrać śmieszny filmik. Taniej. Donald wiem, że wszyscy czujemy to samo do Ciebie” – skomentowała na Twitterze wiceminister rozwoju Olga Semeniuk.
Z kolei sekretarz stanu w KPRM Adam Andruszkiewicz przypomniał, że przez lata rządów PO Donald Tusk był w świetnych relacjach z Władimirem Putinem, z czego – jak podkreślił – był bardzo dumny, „publicznie okazując swoje uczucia rosyjskiemu dyktatorowi”.
„Jeśli dziś kłamliwie nas atakując myśli, że o tym zapomnimy… to czas wszystkim o tym przypomnieć” – dodał, a do swojego wpisu załączył nagranie ukazujące m.in. Donalda Tuska w towarzystwie Władimira Putina.
