Czy człowiek trafił już do łóżka ze sztuczną inteligencją? A może randki wrócą do analogowej formy? Odsłony miłości w czasach algorytmów

Anna Szałkowska
Tu znajdziesz odpowiedzi na pytania o miłość i odpowiedzi, które być może wam się przydadzą. Zapraszamy do GALERII
Tu znajdziesz odpowiedzi na pytania o miłość i odpowiedzi, które być może wam się przydadzą. Zapraszamy do GALERII 123RF
Próbowaliście kiedyś opowiedzieć o miłości nie ocierając się o banał? To potrafią tylko najlepsi. Co innego teoria. Zadajemy więc pytania i szukamy na nie odpowiedzi. Przybliżamy, co wiadomo było o miłości w starożytnej Grecji, a na jakie zjawiska trafiają dzisiejsi poszukiwacze swojej pary. Jakie są etapy związku i jak chemicznie skonstruowana jest miłość. Jakie trendy warto znać w świecie randkowym, a których raczej unikać. Z kim chodzimy na randki i czy ta druga połówka musi być żywą istotą. Ale zaczynamy od walentynek... Dlaczego wprowadzają tak nerwowy nastrój?!

Wszystko o miłości

Walentynki: czy to na pewno święto miłości?

Walentynki zwane świętem miłości budzą różne uczucia, od tych radosnych po dosyć ponure. W miłosną karuzelę hurtem wciągani są wszyscy: zarówno pary, jak i ludzie samotni. W pierwszej grupie na długo przed 14 lutego pojawia się wiele pytań: czy mnie zaprosi, co kupi, czy nasze celebrowanie miłości dobrze wypadnie w mediach społecznościowych?

W drugiej też nie brakuje rozmyślań. Są tacy, którzy tęsknią za małym świętowaniem, a nie mają akurat nikogo, z kim mogliby to zrobić. Ale nawet u tych samotnych, którzy doskonale czują się we własnym towarzystwie, tego dnia wkrada się dyskomfort. Atmosfera robi się gęsta, serduszka wychodzą z najmniejszej nawet szpary, a miłość staje się produktem na wyprzedaży. Co zrobić, aby jej nie zgubić w tym szaleństwie? Spróbować ją poznać. I to ona będzie dzisiaj główną bohaterką, chociaż to walentynki, które dziś obchodzimy, sprowokowały naszą opowieść.

Eros: rodzaje miłości w starożytnej Grecji

Od erosa do agape Już w starożytności wiedziano, że miłość ma wiele rodzajów. Grecy wyróżnili osiem głównych.

  • Eros (miłość erotyczna) to pełna namiętności miłość, charakterystyczna dla pierwszych etapów związku.

  • Philia (miłość braterska lub przyjacielska) opierała się na wzajemnym szacunku, zrozumieniu, wspólnocie wartości i poglądów.

  • Storge, czyli miłość rodzinna to ta, którą instynktownie czuje się do dzieci, rodziców, rodzeństwa, dziadków. Miała charakter bezwarunkowy.

  • Ludus to miłość bezpretensjonalna, przepełniona flirtem i zalotami, między innymi znane nam „motyle w brzuchu”. Lekka z pewnością nie była mania, bo to miłość obsesyjna. Cechowały ją zazdrość, zaborczość i toksyczność.

  • Pragma to miłość dojrzała, bazująca na bezinteresownej trosce, empatii i głębokim zrozumieniu.

  • Philautia - miłość do siebie. Tak Grecy określali zdrową miłość do samego siebie, która nie była egocentryczna, ale polegała na szacunku do swoich potrzeb i trosce o własne dobro.

  • Agape to najdoskonalszy rodzaj miłości. Ludzie zdolni odczuwać do kogoś ten typ miłości nie oczekiwali niczego w zamian - kochali bezwarunkowo.

Co składa się na miłość? Sprawdzili to specjaliści

Trzy składniki miłości Miłość znalazła się oczywiście także w sferze zainteresowań współczesnych badaczy. Robert Sternberg, amerykański psycholog, w swojej pracy naukowej badał miłość i jej znaczenie w naszym życiu. Wyróżnił trzy składniki miłości: intymność, namiętność i zaangażowanie. Intymność wzmacnia bliskość partnerów, namiętność wiąże się z silnymi emocjami i fizycznym pożądaniem, a zaangażowanie to świadoma decyzja o budowaniu trwałego związku.

Etapy miłości. Na na którym ty jesteś?

Miłość przechodzi przez kilka etapów.

  • Pierwszy to zakochanie i dominuje w nim namiętność. Często mylimy zakochanie z miłością, zwłaszcza że ten etap może trwać nawet dwa lata. Rezygnujemy z siebie, swoich zainteresowań, tego, co lubimy, aby tylko uszczęśliwić drugą osobę. Na tym etapie trudno nam też się rozstawać, a kiedy już do tego dojdzie, bardzo za sobą tęsknimy.

  • Romantyczne początki - to czas, który trwa do 4 lat trwania związku. Powoli do naszych relacji wkrada się intymność, która w połączeniu z jeszcze bardzo wysoką namiętnością, powoduje, że chcemy być w tej relacji i ją utrzymać. To na tym etapie partnerzy podejmują decyzje „tak, chcemy być razem”. Rozpoczyna się początek zaangażowania.

  • Związek kompletny to trzeci etap miłości. Pojawiają się już jej wszystkie składniki, czyli namiętność, intymność i zaangażowanie. Jak długo będzie trwał ten etap, zależy tylko od ludzi, którzy się kochają. To najbardziej dojrzała faza miłości. Sensem tego etapu jest miłość pomimo różnic.

  • Związek przyjacielski to taki, w którym króluje intymność i zaangażowanie, a spada namiętność, choć nie oznacza to całkowitego jej braku na tym etapie związku. W tej fazie miłości warto skupić się na pełnym zadbaniu o intymność. Oznacza to wzajemne przywiązanie, zaufanie, chęć wsparcia. Znikająca namiętność robi miejsce intymności i zaangażowaniu.

  • Związek pusty i jego rozpad - nieuchronnym rozpadem związku jest śmierć jednego z partnerów, jednak nie o taki rozpad tu chodzi. Kiedy partnerzy nie będą utrzymywać i dbać o intymność, to konsekwencją jest ostatnia faza miłości, w której mamy jedynie zaangażowanie. Często nazywamy to przyzwyczajeniem. To w tej fazie może dojść do rozstania partnerów, zwłaszcza kiedy jedno z nich odkryje inny, bardziej satysfakcjonujący dla siebie związek.

Poznaj języki miłości. Który jest ci najbliższy?

Chcecie receptę na udany związek? Ta wiedza nikomu nie zaszkodzi. Gary Chapman, amerykański psycholog nazywa ją „językami miłości”. To takie uniwersalne kody, dzięki którym ludzie poznają, że ktoś ich kocha i sami też potrafią miłość okazać. Są proste.

Pierwszy język to słowo - chcemy słyszeć słowa, które potwierdzą, że jesteśmy dla innych wyjątkowi. Ważne słowa z tej dziedziny to oczywiście „kocham cię”. Drugi to przysługi i oddanie, np. podanie herbaty w ukochanym kubku. Wspólnie spędzony czas to trzeci język miłości. W trakcie jesteśmy w stu procentach skoncentrowani na drugiej osobie. To może być rozmowa, ale już wspólne zakupy niekoniecznie. Czwarty język to prezenty, a piąty - dotyk, czyli przytulanie, pocałunki, masaże, a w partnerskim związku zbliżenia.

Świadomość składników i etapów miłości oraz jej dostrzeganie i pielęgnowanie na co dzień, pozwala parze stworzyć dojrzałą relację.

Miłość nastolatków i słówko do rodziców

O miłości można mówić bez końca, ale tym razem skupimy się na dwóch szczególnych jej okresach w życiu człowieka: miłości nastolatków i seniorów.

Ta nastoletnia nigdy nie była łatwa, jak całe dojrzewanie, a współczesnym nastolatkom media społecznościowe życia z pewnością nie ułatwiają. Ich uczucia są intensywne, w dodatku mogą pojawić się wcześnie, u dziewcząt około 11. roku życia, nieco później u chłopców. Za skoki nastrojów i zbyt gwałtowne reakcje odpowiada mieszanka hormonów, która jest tak duża niczym wysoka dawka heroiny.

Stąd zmienne nastroje i skłonność do popadania w przesadę. Chwile euforii mogą szybko ustąpić miejsca bólowi rozstania, smutkowi i cierpieniu. W takich momentach rodzic czy opiekun nie powinien bagatelizować jego uczuć albo co gorsza ich lekceważyć lub ośmieszać.

Czasem najlepszym wsparciem jest po prostu obecność, bez naciskania na rozmowę. Jeśli jednak cierpienie przedłuża się i zaczyna wpływać na codzienne funkcjonowanie, warto rozważyć konsultację z psychologiem.

Miłość w dojrzałym wieku i dlaczego jest tak zdrowa?

Stan zakochania nie dotyczy jedynie młodych, zdarza się też miłość w starszym wieku. Badania pokazują, że zarówno u nastolatków, jak i seniorów w stanie zakochania wydzielają się dobroczynne substancje biochemiczne, takie jak serotonina, dopamina i oksytocyna. Te neuroprzekaźniki wpływają na nastrój, motywację oraz ogólne samopoczucie, poprawiając zarówno zdrowie fizyczne, jak i psychiczne. Tyle że u starszych może to wyraźniej ożywić ciało i umysł. Uczucie to chemia!

Tu znajdziesz odpowiedzi na pytania o miłość i odpowiedzi, które być może wam się przydadzą. Zapraszamy do GALERII

Znasz jakiegoś chemika? Niech opowie ci o miłości

Jeżeli nadal budzisz się z krzykiem, bo przyśnił ci się szkolny sprawdzian z chemii czy biologii, popracuj nad swoim nastawieniem. Bo uczucia to chemia i warto mieć tego świadomość. Jak twierdzi prof. Robert Musioł z Instytutu Chemii Uniwersytetu Śląskiego, miłość to efekt koktajlu substancji chemicznych, a mózg zakochanego człowieka zalewany jest hormonami i neuroprzekaźnikami. W naszych organizmach buzują potężne substancje chemiczne odpowiedzialne za miłość. Wśród substancji kluczowych dla tego procesu są dopamina, serotonina, adrenalina oraz fenyloetyloamina. Ta ostatnia właśnie jest odpowiedzialna za pierwsze porywy serca, działając na nasz mózg jak narkotyk amfetamina, do którego jest zresztą uderzająco podobna.

Zdaniem prof. Musioła, zmiany w mózgu wywołane działaniem powyższych substancji mogą z czasem wywołać negatywne skutki. Dlatego organizm ma zdolność przywrócenia równowagi. Ten „powrót do normy’’ u zakochanych to efekt hormonów: oksytocyny, wazopresyny, testosteronu i estrogenu.

Nos i oko, czyli jak inni okazują sobie miłość

Mamy dostęp do niemal każdego zakątka świata, jeśli nie podróżując, to na pewno przez internet. Czy jednak znamy wszystkie zwyczajne związane z miłością? Większość kojarzy określenie „pocałunek Eskimosa” i prawdopodobnie ma w głowie obraz tego, w jaki sposób rdzenni mieszkańcy Grenlandii, Kanady, Alaski i Syberii okazują sobie czułość. Chodzi o pocieranie się nawzajem swoimi nosami. Okazuje się jednak, że nie do końca... Shina i Kayuula Novalinga to córka i matka, które należą do rdzennej ludności Inuitów. Prowadzą na TikToku konto, na którym publikują edukacyjne treści dotyczące kultury Inuitów. Na jednym z zamieszczonych filmów pokazały, jak wygląda kunik, czyli tradycyjny gest powitania - pocieranie nosem, związane z „rozpoznawaniem zapachu” czoła, nosa, policzków bliskich.

Co kraj to obyczaj. W Hiszpanii przywitanie to energiczne buziaki w prawy i lewy policzek, w Brazylii też, chociaż liczba pocałunków bywa różna w zależności od regionu. W Belgii wysyła się buziaki w powietrzu, Duńczycy podobno preferują krótkie przytulenie, w Wielkiej Brytanii zaś używane jest skinienie głową. Francuzi są znani z romantyzmu i namiętnych pocałunków. „French kiss” to międzynarodowy symbol namiętności, a publiczne okazywanie uczuć, jak trzymanie się za ręce i pocałunki, jest powszechne. Włosi wyrażają miłość głośno i emocjonalnie - zarówno w rodzinie, jak i w związkach. Bardzo popularne są czułe przezwiska, np. „amore mio” (moja miłości). W Azji publiczne okazywanie sobie uczuć nie jest w dobrym tonie. Co innego jednak Japończycy, a co innego japońskie nastolatki. Podobno okazują sobie czułość dotykając językiem gałki ocznej ukochanej osoby. To jest nie tylko niehigieniczne, ale może być niebezpieczne. Nie polecamy!

Randkowe trendy. Te fajne i te, które mogą być bardzo przykre

Jesteście nowi na miłosnym rynku, a może trafiliście tu po długim związku? Warto zaznajomić się z nowościami. I nie chodzi o friends with benefits, czyli relację, która zakłada, że czerpiemy korzyści z bycia z drugą osobą, np. seksualne, towarzyskie, dzielimy wspólne pasje i spędzamy miło czas, ale bez jakichkolwiek zobowiązań. Jeśli szukacie prawdziwej miłości, nie będziecie się w niej dobrze czuli.

Pojawiły się jednak na horyzoncie nowe trendy w randkowaniu i miłości, na które możecie trafić. Micro-mance to budowanie małej wspólnoty. Współczesne romanse, które skupiają się na drobnych gestach, takich jak wysyłanie memów, tworzenie wspólnych playlist czy dzielenie się wewnętrznymi żartami. Z pozoru niewielkie działania budują bliskość między partnerami.

Słyszeliście o male-casting? Kobiety coraz częściej przejmują inicjatywę w wyborze partnerów, kładąc nacisk na otwartą komunikację i równość w związku. Tradycyjne wzorce męskości ustępują miejsca nowym oczekiwaniom.

Ciekawie dla starszych pokoleń wygląda future-proofing. Coraz częściej już na wczesnym etapie relacji poruszane są tematy dotyczące przyszłości i oczekiwań wobec związku, aby upewnić się, że partnerzy dążą do wspólnych celów i mają te same priorytety. Jeszcze niedawno zbyt wczesne odkrywanie kart było dla tej mniej zaangażowanej strony sygnałem do ucieczki, ale młodsze pokolenia mają szansę to zmienić.

Warto też wspomnieć o nanoships, bo to nowy rodzaj relacji, który ma dominować w 2025 roku. To krótkotrwałe, intensywne i niezobowiązujące relacje, które wyrażają tęsknotę za flirtem, często odartym z magii w świecie aplikacji randkowych.

No i jeszcze meet cute. Trend polegający na przypadkowych, romantycznych spotkaniach w rzeczywistym świecie. Młodsze pokolenia coraz bardziej doceniają uroki poznawania drugiej osoby poza światem wirtualnym, co przypomina dawne, spontaniczne sposoby nawiązywania relacji. Czyżby stare, „analogowe” chodzenie sprzed czasów internetu wracało do łask?

Chociaż aplikacje randkowe, takie jak Tinder czy Bumble, nadal są popularne, niektórzy od nich odchodzą. Obserwuje się zmęczenie randkowaniem online, co zresztą koresponduje z nowymi trendami. Niezależnie jednak, czy umawiacie się w sieci czy na mieście, możecie stać się ofiarami kilku zjawisk.

To na przykład breadcrumbing, czyli dawanie komuś fałszywych nadziei poprzez sporadyczne okazywanie zainteresowania, bez intencji poważnego zaangażowania. Coraz głośniej jest też o ghostingu, czyli nagłym zerwaniu kontaktu z drugą osobą bez wyjaśnienia, często poprzez ignorowanie wiadomości i połączeń.

Miłość ze sztuczną inteligencją? Podobno

Miłość w czasach algorytmów Skoro AI wchodzi w niemal każdą dziedzinę życia, może też zająć teren miłości. W koń-cu miłość w internecie popularna stała się od pierwszych jego kroków. Dzisiaj AI może nie tylko pomóc dopasować nam odpowiedniego kandydata, może go też… zastąpić. Wielu z nas od dawna dzieli codzienność ze sztuczną inteligencją.

Siri (Apple), Alexa (Amazon) i Asystent Google to najpopularniejsi wirtualni asystenci głosowi, którzy umożliwiają sterowanie urządzeniami, wyszukiwanie informacji i zarządzanie codziennymi zadaniami za pomocą komend głosowych. A jeśli ludzie zaczną z ni-mi wchodzić w bliższe relacje?

Pamiętacie film „Her” Spike’a Jonze’a? Cyfrowa dziewczyna, której głosu użyczyła Scarlett Johansson, to sztuczna inteligencja, która jest bardzo podobna do obecnie znanych narzędzi. W filmie pomaga głównemu bohaterowi granemu przez Joaquina Phoenixa w codziennych zadaniach, a z czasem wchodzi z nim w relację romantyczną. Ale to już nie tylko fantazja filmowców. Algorytmy razem ze smartfonami wchodzą do naszych sypialń.

O miłości w czasach algorytmów i robotów można posłuchać w podcaście Techspresso.Cafe.Gosia Fraser opowiada m.in. o młodych Chinkach, które chwalą sobie wirtualnych mężczyzn, bo zawsze się zgadzają, wiedzą co powiedzieć, nie oponują, są spolegliwi. Czy o to chodzi w miłości i związku? Na to pytanie już każdy musi sobie odpowiedzieć sam. A podcast polecam.

Jego autorka poleca z kolei książkę Ewy Stusińskiej „Deus Sex Machina”, zgłębiającą intymną historię mężczyzny, który w poszukiwaniu bliskości i miłości zwrócił się do świata sztucznej inteligencji. To wnikliwe studium ludzkiej samotności w świecie, w którym technologia zdaje się przejmować coraz więcej aspektów człowieczeństwa. Ewa Stusińska nie daje prostych odpowiedzi, ale za to zaprasza czytelnika do refleksji nad pytaniami dotyczącymi przyszłości, która być może już nadeszła.

Nie wiem jak wy, ale dla mnie drugi człowiek w miłości i w życiu jest niezastąpiony. Czy z najdoskonalszym nawet algorytmem można by się było podzielić głębokim wrażeniem, jaki przed laty wywarł na mnie film „Zakochany bez pamięci”?

To jeden z najpiękniejszych filmów o miłości, w którym zagrali Jim Carrey i Kate Winslet. W tej historii, w której człowiek podejmuje próbę wymazania z pamięci swojej byłej ukochanej, twórcy odkrywają, że stracić wspomnienie niegdysiejszej miłości, choćby nieudanej, to jak stracić część siebie, a także nadzieję na ciąg dalszy. A tego przecież nie chcemy.

Zapraszamy do NASZEJ GALERII

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kobieta

Komentarze

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl