Grzyb, który zamienia owady w zombie
Grzyby z rodzaju Cordyceps wyspecjalizowały się w pasożytowaniu na owadach. Najpierw do organizmu stawonoga dostają się zarodniki, z których wyrasta grzyb. Stopniowo zaczyna on przejmować kontrolę nad układem nerwowym gospodarza, aż do całkowitego zawładnięcia owadem.
Pasożytniczy grzyb zaczyna pożerać swoją ofiarę od środka, przygotowując się do wielkiego finału – kiedy to z głowy owada wyrasta macka będąca w rzeczywistości owocnikiem grzyba. Z tej właśnie macki śmierci do otoczenia wydostają się zarodniki infekując każdy organizm w okolicy i skazując go tym samym na los zombie.
Czy grozi nam pandemia zombie?
Czy jednak grzyby z rodzaju Cordyceps mogłyby zmienić dietę i zacząć żerować na ludziach, tak jak dzieje się to w serialu „The last of us”, wywołując pandemię zombie?
– Myślę, że lekceważymy infekcje grzybicze na własne ryzyko – mówi mi dr Neil Stone, czołowy ekspert ds. grzybów w Hospital for Tropical Diseases w Londynie. – Robiliśmy to już zbyt długo i jesteśmy całkowicie nieprzygotowani do radzenia sobie z pandemią grzybów – dodaje.
Jak na razie jednak możemy spać spokojnie. Jest kilka powodów, dla których taka zmiana diety u grzybów jest raczej mało prawdopodobna.
– Temperatura naszego ciała jest po prostu zbyt wysoka, aby większość grzybów mogła się dobrze zadomowić i rosnąć. Tak samo jest w przypadku Cordycepsa – mówi dr Charissa de Bekker, mikrobiolog z Uniwersytetu w Utrechcie, która badała, w jaki sposób grzyby z tego rodzaju tworzą mrówki zombie. Jej zdaniem nie ma możliwości, aby takie zjawisko mogło wystąpić w przypadku ludzi.
– Ich system nerwowy jest prostszy niż nasz, więc z pewnością łatwiej byłoby przejąć kontrolę nad mózgiem owada niż naszym mózgiem, poza tym ich układ odpornościowy bardzo różni się od naszego – zaznacza dr de Bekker. Jak podkreśla większość gatunków pasożytniczych Cordyceps ewoluowała przez miliony lat, aby wyspecjalizować się w infekowaniu tylko jednego gatunku owadów i raczej nie zmieniają swych przyzwyczajeń kulinarnych.
Prawdziwi zabójcy ze świata grzybów
Nie znaczy to jednak, że możemy bagatelizować infekcje spowodowane przez grzyby. – Ludzie uważają to za coś trywialnego, powierzchownego lub nieważnego – mówi cytowany wyżej dr Stone.
Grzyby zabijają około 1,7 miliona ludzi rocznie – to około trzy razy więcej niż malaria. WHO zidentyfikowała 19 różnych grzybów, które według niej stanowią poważny problem. Jednym z nich jest grzyb Mucormycetes, który zjada nasze mięso tak szybko, że prowadzi do poważnych obrażeń twarzy.
Innym jest Candida auris. Jeśli dostanie się do organizmu może zaatakować krew, układ nerwowy i narządy wewnętrzne. Wg. szacunków WHO śmiertelność w przypadku infekcji Candida auris wynosi nawet do 50 proc.
Transmisja odbywa się głównie przez zanieczyszczone powierzchnie w szpitalach. Przykleja się do linii dożylnych i mankietów do pomiaru ciśnienia krwi. Naprawdę trudno to wyczyścić. Rozwiązaniem jest często zamykanie całych oddziałów. Stało się to nawet w Wielkiej Brytanii.
Inny zabójczy grzyb - Cryptococcus neoformans - jest w stanie dostać się do układu nerwowego człowieka i wywołać wyniszczające zapalenie opon mózgowych.

Źródło: BBC