Chodzi o zgromadzenie zwołane pod koniec kwietnia tego roku przez ks. Grzegorza Babiarza, obecnego prezesa zarządu.
- Ostatnie pismo, jakie otrzymaliśmy z prokuratury dotyczy skierowania wniosku sądu o powołanie kuratora dla Stowarzyszenia. Istnieje jednak możliwość, że po prostu kolejne pismo jeszcze do nas nie wpłynęło - mówi rzecznik Wiosny, Conrad Gadomski.
Prokuratura: Rozpatrujemy sprawę na wielu płaszczyznach
I prawdopodobnie tak właśnie się stało. Krzysztof Dratwa z krakowskiej prokuratury potwierdza, że skierowano wniosek do sądu i wskazuje stojące za nim argumenty. - Naruszono zasady tzw. kooptacji, czyli wyboru dodatkowych członków zarządu - tłumaczy. I dodaje, że prokuratura stara się rozpatrywać sprawę Wiosny na wielu płaszczyznach, nie tylko administracyjnej, ale też społecznej. - Nie chcielibyśmy, aby kapitał społeczny tej organizacji został zmarnowany - podkreśla.
Karuzela stanowisk trwa
Zamieszanie wokół władz stowarzyszenia Wiosna trwa już od kilku miesięcy, na przestrzeni których skład zarządu zmieniał się kilkukrotnie. Przypomnijmy: w październiku 2018 roku na stanowisko prezeski zarządu powołano Joannę Sadzik. Została ona odwołana ze stanowiska 4 lutego, by tydzień później objąć je ponownie. To działanie sąd, na wniosek Babiarza, uznał za bezprawne i nakazał wykreślenie Sadzik i jej zarządu z KRS.
Dziś, na stronie KRS, ks. Babiarz figuruje jako prezes stowarzyszenia i jedyny członek jego zarządu. - Ksiądz Babiarz zgodnie z wyrokiem sądu jest pełnoprawnym prezesem stowarzyszenia. Potrzebne jest natomiast uzupełnienie składu zarządu o dwie osoby. Niestety zarząd może być wybrany przez walne zgromadzenie, które zwołuje zarząd i tak błędne koło się zamyka - mówi Gadomski. Jego zdaniem w wyjściu z tego impasu miał pomóc Wiośnie powołany przez sąd kurator. - Sytuacja w stowarzyszeniu wraca do normy: realizujemy nasze projekty, atmosfera jest coraz lepsza - zapewnia rzecznik Wiosny
Jednak zdaniem Joanny Sadzik, sytuacja w organizacji jest wciąż niejasna. - W sądzie na rozpatrzenie czekają dwie skargi: jedna na usunięcie z KRS zarządu, którego byłam prezeską, druga na wpisanie jako prezesa ks. Babiarza - tłumaczy.
Związek zawodowy składa doniesienie
Krzysztof Dratwa informuje również, że niedawno do prokuratury wpłynęło doniesienie dotyczące działań ks. Babiarza, którego autorami są członkowie związku zawodowego. Jak udało nam się ustalić, zawiadomienie dotyczyło ogólnej sytuacji wewnątrz stowarzyszenia, ze szczególnym naciskiem na wydarzenia z 8 kwietnia (kiedy ks. Babiarz wkroczył do siedziby ze swoimi pełnomocnikami) i podejrzenia naruszenia praw pracowniczych.
WIDEO: Mini cross, quad czy może elektryczna hulajnoga? Najlepsze motoprezenty na pierwszą komunię
Źródło: TVN Turbo
