Spis treści
Atak na szpital w Gazie
Armia izraelska poinformowała o "precyzyjnym i ograniczonym" ataku dokonanym przez specjalnie przeszkolone oddziały. Powołała się na doniesienia, według których w szpitalu ukrywają się bojownicy Hamasu i przetrzymują tam zakładników, a także - że w szpitalu znajdują się ciała nieżyjących zakładników.
Oświadczyła także, że podczas akcji w szpitalu Nasser zatrzymano kilku podejrzanych.
Przedstawiciel Hamasu, Sami Abu Zuhri oskarżył Izrael o kłamstwa w sprawie tego szpitala, jak i innych placówek medycznych w Strefie Gazy.
Personel i pacjenci uciekali pod ostrzałem
Według dyrektora szpitala, na którego wypowiedź powołuje się BBC, sytuacja w środku budynku była „katastrofalna i bardzo niebezpieczna”.
Międzynarodowa organizacja Lekarze bez Granic poinformowała, że szpital został ostrzelany w czwartek rano, choć wcześniej armia izraelska zapewniła, że lekarze i pacjenci mogą pozostać w placówce.
Portal BBC opisywał sytuacje, gdzie personel medyczny zmuszony był przenosić pacjentów na noszach przez korytarz wypełniony dymem i kurzem.
Sprzeczne informacje
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Ministerstwo zdrowia w Strefie Gazy, kontrolowane przez Hamas, ostrzegło, że w ciągu 24 godzin w szpitalu zakończy się paliwo, co oznacza, że życie pacjentów będzie zagrożone. Na oddziale położniczym znajduje się troje noworodków, a na oddziale intensywnej opieki medycznej - sześciu pacjentów.
Rzecznik armii izraelskiej Daniel Hagari zapewnił, że Izrael w uzgodnieniu z organizacjami międzynarodowymi zorganizował transport paliwa i materiałów medycznych do placówki.
Źródło: PAP, BBC
Źródło:
