Doda dziękuje fanom
Dorota Rabczewska od lat błyszczy na scenie i szokuje swoimi mniej i bardziej kontrowersyjnymi wypowiedziami. Chociaż przed laty była bardziej żywiołowa, cięta i skandaliczna i dopiero z doświadczeniem zaczęła zmieniać swoje podejście, cały czas robi wiele, by było o niej głośno.
W miniony weekend wzięła udział w SuperHit Festiwalu w Sopocie, gdzie nie tylko zaśpiewała, ale była też prowadzącą. Z tej okazji postanowiła pokazać swoje zdjęcia z tegorocznego występu oraz sprzed 16 lat, a przy okazji podziękować swoim fanom.
"Pierwsze i ostatnie zdjęcie, choć zrobione na festiwalu w Sopocie dzieli 16 lat oraz lata doświadczenia, nagród, łez, upadków, powstań, wyśpiewanych dźwięków, zrobionych kroków na scenie…i ŁĄCZY JEDNO - ci sami głośni FANI, którzy roznoszą swoimi głosami publikę, a ochrona już od lat wie, że dziesiątki banerów trzymanych w ich zaangażowanych dłoniach i tak zaleją każdy festiwal" - zaczęła swój wpis na Instagramie.
Dalej zwróciła uwagę, że widzi zaangażowanie swoim fanów, którzy są za nią na każdym kroku, nieważne, gdzie przyjdzie jej grać, a ich wsparcie słyszy nawet w garderobie.
"Dziękuję, że jest Was coraz więcej. Pod scenę przyjeżdżają różne moje fan cluby i bardzo mi zależy, żebyście się integrowali i jednoczyli. Widzę ze sceny każdy napis, każdą grupę i łezka się kręci słyszę Was nawet z garderoby, a organizatorzy zawsze powtarzają jedno: Doda - twoi Fani to jest armia" - kontynuowała.
Na koniec spytała natomiast "czym byłaby królowa bez swojej armii?".
Doda pokazała zdjęcia sprzed lat
Wpis opatrzyły zdjęcia. Na kilku widzimy show, jakie zrobiła podczas tegorocznego festiwalu Doda. Zdjęcia są przeróżne, a jedno z nich przedstawia piosenkarkę 16 lat temu. Widzimy Dorotę, której wizerunek doskonale kojarzy nam się z jej głośnymi skandalami - młoda, blondwłosa "Dżaga".
Która wersja Dody podoba się bardziej?

lena