Zaczyna się 3. tydzień nowego roku szkolnego, ale wybrani uczniowie, właśnie we wrześniu stwierdzili, że zmieniają szkołę. To głównie z tego powodu dyrektorzy niektórych szkół jeszcze nie ułożyli stałego planu lekcji.
- Choćby nasza, czyli Zespół Szkół nr 1 im. Bartłomieja z Bydgoszczy przy ul. Nakielskiej - precyzuje czytelnik. - Nauczyciele zaczęli zadawać prace domowe, dzieci muszą uczyć się już też do sprawdzianów, ale nie wiedzą, jak sobie rozłożyć materiał, ponieważ nie znają planu.
ZOBACZ TAKŻE:Pieniądze na podwyżki dla nauczycieli wciąż na papierze. Gminy czekają na środki z MEN
Rodzic kontynuuje: - Nasze dzieci, jak i ich nauczyciele, dopiero po godz. 20.00 danego dnia dowiadują się, jaki mają plan na jutro, nauczyciele zaś, czego będą uczyć. Wielu uczniów marnuje siły na naukę po to, żeby dowiedzieć się, że jest to na marne. Bo albo zmienia im się nauczyciela, który owego sprawdzianu nie przeprowadzi, albo materiał realizuje się na szybko, na szkodę uczniów.
Już teraz dobrze
Dyrekcja zespołu szkół „jedynki” uspokaja i uczniów, i rodziców. Tłumaczy, dlaczego do tej pory plan był podawany na kilkanaście godzin przed rozpoczęciem zajęć. - Jeszcze we wrześniu dochodzą do nas nowi uczniowie, więc ostateczna liczba klas nie była znana. W ostatnim czasie naukę u nas wybrało tylu kandydatów, że jedna z klas miałaby liczyć 40 osób. Nie chcieliśmy, aby była tak liczna. Wiadomo, im mniejsza, tym lepiej dla młodzieży.
Miasto, jako organ prowadzący, musiało najpierw wydać zgodę na utworzenie kolejnej klasy pierwszej fryzjerskiej. - Taką zgodę z ratusza właśnie dostaliśmy, więc wspomnianą dużą klasę podzieliliśmy na dwie - podkreślają w dyrekcji szkoły przy Nakielskiej. - W bieżącym roku szkolnym utworzyliśmy zatem sześć klas pierwszych, w tym cztery branżowe oraz dwie techniczne. Od teraz, czyli od tego poniedziałku, obowiązuje już stały plan.
Podwójny rocznik
Jeszcze w wakacje niektórzy rodzice obawiali się, że ich dzieci będą miały lekcje do wieczora. To przez reformę oświatową. Przypomnijmy: w tym roku nabór był nietypowy przez podwójny rocznik. Do szkół średnich szli absolwenci podstawówki i gimnazjum.
CZYTAJ WIĘCEJ:Znamy wyniki matur poprawkowych. W regionie zdało ją prawie 65 proc. uczniów
Okazuje się jednak, że młodzi bydgoszczanie nie siedzą do nocy w salach. W szkole, kształcącej przyszłych fryzjerów, zaznaczają dalej: - Nie jest sztuką ułożyć jakikolwiek plan. Ważne jednak, żeby był taki, z którego uczniowie i nauczyciele są zadowoleni. W naszym przypadku, mam nadzieję, tak teraz będzie. Od poniedziałku do czwartku uczniowie ostatnie lekcje, nie licząc zajęć dodatkowych, kończą o 15.15, natomiast w piątki o 14.20.
W większości szkół lekcje kończą się około 15.30, 16.20, czasem po 17. Wyjątki bywają. - My mamy nawet do 18.05 - przyznają uczniowie „elektronika” przy ul. Karłowicza.
Niektórzy rodzice mają inny problem. - Córka uczęszcza do III klasy podstawówki. Najpóźniej kończy o 12.25. Ja z mężem pracujemy. Nie jesteśmy w stanie zerwać się i jechać po dziecko. Córka musi więc iść do świetlicy. Jest za mała, żeby sama wracać do domu i tak długo na nas czekać.
Smaki Kujaw i Pomorza odcinek 4
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
