Już wiem, co miał na myśli grający lekarza Sadzika aktor Michał Czernecki, gdy pytałem go, czy Sadzikowie poradzą sobie z piątym dzieckiem. Mówił, że nowy potomek przyniesie tyle szczęścia co kłopotu. I rzeczywiście. Nie minęło jeszcze 20 minut Diagnozy, a jego serialowa żona Marzenka o mało, a nie przeżyłaby ciężkiego porodu. Przy okazji widzowie mogli usłyszeć sporo gwary śląskiej, bo Sadzikowie godają po naszemu jak mało kto. Co z tego, że Marzenka czuła się „gryfnie”, dopingując swoje nienarodzone jeszcze dziecko, by trochę się pośpieszyło: „Dajesz synek”, skoro za chwilę "fest" ją boloł brzuch.
Ale nie tylko Sadzikowy wątek trzymał w napięciu. Naiwni są ci, którzy wierzyli, że Anna Leśniewska (Maja Ostaszewska) i Jan Artman (Adam Woronowicz) na zawsze zakopali topór wojenny w ostatnim odcinku pierwszego sezonu. Znów spotkali się w sądzie (dodajmy „rejonowym w Rybniku”) i choć Anna za obiecaną przysługę odwołała wcześniejsze zeznania obciążające jej byłego partnera, widz nie ma wątpliwości, że ta historia się tak nie skończy. Zły Artman powróci.
We wtorek na ekrany powraca serial Diagnoza. Rybnik ma gadżety
Już w pierwszym odcinku nowego sezonu do obsady dołączył znakomity Jan Englert, który wygląda na to, że w Diagnozie będzie trzymał z "siłami zła". To grana przez niego postać finansuje prestiżowe badania realizowane w rybnickim szpitalu.
No właśnie rybnickim… Drugi sezon Diagnozy dopiero wystartował a scen ukazujących różne oblicza Rybnika było naprawdę dużo. Serial zaczyna się sennym spacerem Anny w parku nad Nacyną. Potem parku jest coraz więcej. To tu obok charakterystycznego czerwonego tunelu Artman pertraktuje z Anną, w sprawie odwołania zeznań. To o betonową designerską ławeczkę jakich pełno w rybnickim parku uderza głową upadająca Ewa, znajoma Anny.
Czytaj wywiad z Adamem Woronowiczem o pierwszym sezonie Diagnozy
Adam Woronowicz w wywiadzie dla Dziennika Zachodniego o Dignozie
TOP 10 ujęć Rybnika w serialu Diagnoza. Zachwycające ZDJĘCIA
ZOBACZ TAKŻE:
Diagnoza drugi sezon: Nocne sceny z Aleksandrą Konieczną i Wojciechem Zielińskim WIDEO ZDJĘCIA
Ale kamerzyści wyszli też poza park między Rudzką a Kotucza. Było kilka ujęć rynku z drona (także nocne), był przelot nad deptakiem (można było dojrzeć jeszcze świąteczne ozdoby – nie ma co się dziwić, wszak ekipa filmowa gościła w Rybniku w styczniu). Były nowe ujęcia Zalewu Rybnickiego, hałdy i jednej z kopalń. Słowem Rybnik znów zobaczyła cała Polska i trzeba przyznać zobaczyła śląskie miasto bardzo smacznie podane.
TOMASZ DRABEK: GDYBY BORUTA MIAŁ ŻONĘ BYŁBY PANTOFLARZEM
Wideo: A.Król, S.Kamczyk, B.Pudełko
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE: