Dwie spadochroniarki z Wielkopolski utonęły w Bałtyku w okolicach Kołobrzegu. Prokuratura wszczęła śledztwo

Martin Nowak
W poniedziałek 5 sierpnia wszystkie media obiegła informacja o dramatycznej akcji ratunkowej w okolicach Podczela koło Kołobrzegu. W wyniki tragedii śmierć poniosły spadochroniarki z Wielkopolski.
W poniedziałek 5 sierpnia wszystkie media obiegła informacja o dramatycznej akcji ratunkowej w okolicach Podczela koło Kołobrzegu. W wyniki tragedii śmierć poniosły spadochroniarki z Wielkopolski. Michał Świderski
W poniedziałek, 5 sierpnia 29-letnia dwie spadochroniarki z Wielkopolski: mieszkanka Złotowa i 33-letnia mieszkanka Wyrzyska utonęły w morzu po nieudanym skoku ze spadochronem. Służby ratunkowe przez godzinę próbowały przywrócić je do życia. Do tragicznego wypadku doszło w okolicach Podczela koło Kołobrzegu. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie tragicznej śmierci spadochroniarek. Swoje postępowanie prowadzi też Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych, która jednak nie ma na cele wskazania ewentualnych winnych tej tragedii.

Czworo spadochroniarzy (dwóch mężczyzn i dwie kobiety) miało lądować na gruncie, ale silny wiatr zwiał ich w stronę Bałtyku. Zmuszeni byli lądować w wodzie. Mężczyźni wpadli do morza bliżej brzegu, dlatego udało im się im wydostać z wody o własnych siłach.

Natomiast spadochroniarki wpadły do wody znacznie dalej. Krótko po zgłoszeniu, na miejscu pojawiły się służby ratownicze. Kobiety wydobyli z wody ratownicy SAR i WOPR-owcy, którzy natychmiast przystąpili do reanimacji wspierani przez strażaków i policjantów.

Niestety, mimo około godzinnej reanimacji, kobiet nie udało się ich uratować.

- Ustalamy obecnie przebieg wydarzeń, okoliczności skoku i to, kto go organizował - mówi aspirant Tomasz Kwaśnik, rzecznik prasowy komendy policji w Kołobrzegu.

Nieoficjalnie mówi się, że kobiety mógł porwać silny prąd. Co więcej, ewentualne dodatkowe dociążenie mogło utrudnić im wydobycie się spod wody.

Cała czwórka była skoczkami z uprawnieniami. Każdy miał na koncie ponad sto skoków ze spadochronem.

Tu przeczytasz więcej o tragicznym wypadku: Skakały ze spadochronem. Utonęły w Bałtyku...

Sprawdź też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Premier Izraela stanie przed Trybunałem w Hadze? Jest wniosek o areszt

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Wypadek to jest wtedy jak metor spadnie na głowę .To był żle zorganizowany i wykonany skok ze spadochronem. Skakanie nad morzem z dodatkowym balastem i bez kamizelki ? Morze to nie to samo co trawiaste lotnisko, gdzie jak wiatr zdmuchnie 100 metrów to się spokojnie wyląduje i nic się nikomu nie stanie
k
kuba
redaktor amator - "Co więcej, ewentualne dodatkowe dociążenie mogło utrudnić im wydobycie się spod wody."
G
Gość
Kto redaguje te artykuły? Składnia zdania bardzo kuleje. To nie powinno trafić do publikacji
Wróć na i.pl Portal i.pl